Książkirecenzja książka

Amy McCulloch, Zoe Sugg „Stowarzyszenie Srok: One for Sorrow” – recenzja

Stowarzyszenie Srok: One for Sorrow to książka wpisująca się w nurt dark academia. Większość akcji dzieje się na terenie szkoły z internatem, a bohaterami są uczniowie i nauczyciele. Jednak najciekawsze jest tytułowe Stowarzyszenie, którego istnienie na początku jest w ogóle kwestionowane. Zarówno informacje o tej potencjalnej tajemniczej grupie jak i o tożsamości zabójcy Loli są nam dawkowane, więc odkrywamy je powoli wraz z bohaterami. 

Audrey trafia do nowej szkoły po tym, jak jej rodzina przeprowadza się do Anglii. Przeprowadzka spowodowana jest nie tylko pracą jej ojca. Dziewczyna, mieszkając w Stanach Zjednoczonych, uczestniczyła w bardzo tragicznym wydarzeniu i musiała zmienić otoczenie. Ma nadzieję, że nowe miejsce i nieznający jej przeszłości uczniowie będą dobrą odskocznią od jej dotychczasowego życia.  

Illumen Hall to elitarna szkoła. Jej stare mury mają jednak wiele tajemnic. Gdy Audrey przekracza drzwi, ma wrażenie, że nigdy nie odnajdzie się w labiryncie korytarzy i schodów. Chce zacząć wszystko od nowa, jednak tutaj także wydarzyła się tragedia. Pod koniec poprzedniego roku szkolnego, czyli zaledwie kilka tygodni wcześniej, bardzo popularna dziewczyna została znaleziona martwa. Miała być przewodniczącą szkoły i wydaje się, że nie miała wrogów, a mimo tego ktoś ją zamordował. Tak przynajmniej uważa część uczniów, ponieważ policja zakończyła sprawę i oficjalnie Lola spadła z klifu przypadkiem. 

Audrey trafia do pokoju, w którym mieszkała Lola, a jej współlokatorką zostaje Ivy. Nie jest zbyt miła od samego początku, ponieważ miała nadzieję na pojedynczy pokój. Nowa dziewczyna niszczy jej plan, a w dodatku przyjechała zza oceanu i ma kompletnie inny sposób bycia niż uczniowie Illumen Hall. To rodzi wiele nieporozumień. Dodatkowo ktoś anonimowo zaczyna prowadzić audycje o zabójstwie Loli. Z każdym kolejnym odcinkiem słuchacze mogą wysłuchać kolejnych wywiadów z policją, nauczycielami i rodziną zmarłej, co wprowadza nerwową atmosferę w całej szkole. 

Chociaż Audrey starała się trzymać z daleko od tej sprawy, w końcu i ona angażuje się w śledztwo. Pomaga w tym Ivy, która po początkowej niechęci w końcu zaprzyjaźnia się z nową współlokatorką. Dziewczyny okrywają coraz więcej tajemnic, które inni chcieli pozostawić w ukryciu. Największą z nich okazuje się istnienie Stowarzyszenia Srok. Nikt nie wie, czy istniało naprawdę, a jeśli tak, to kto do niego należał. Czy istnieje nadal? Jaki był ich cel? Czy znowu zaczęło działać na terenie szkoły? Na wiele pytań nie ma odpowiedzi, a odkrycie tożsamości zabójcy wydaje się coraz bliższe. 

Główną postacią jest Audrey, która zarówno wyglądem, jak i akcentem i charakterem odstaje od standardowego ucznia Illumen Hall. Jak to z nastolatkami bywa, wraz z przyjaciółmi łamie zasady, bo wydaje się jej, że ma bardzo dobry powód, aby to robić, i prowadzi śledztwo, którym powinni zająć się dorośli. Ale skoro policja i nauczyciele uznali, że śmierć Loli była nieszczęśliwym wypadkiem, to uczniowie postanowili wziąć sprawę w swoje ręce. To niestety kończy się kolejną tragedią i następnymi pytaniami bez odpowiedzi. 

Stowarzyszenie Srok: One for Sorrow
Cykl: The Magpie Society (tom I)
Autor: Amy McCulloch, Zoe Sugg
Tłumaczenie: Anna Kłosiewicz
Gatunek: kryminał, literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 10 kwietnia 2024

za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Insignis
 
 
CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:
 
 
 

Katarzyna Satława Recenzent

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.

Katarzyna Satława

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.