Batman. Death Metal. Tom 2 – recenzja komiksu
Księgarnia taniaksiazka.pl jak zawsze ma do zaoferowania mnóstwo fantastycznych komiksów. Wśród nich można kupić niedawną nowość od wydawnictwa Egmont, a zarazem kontynuację opowieści Batman Death Metal. Historia stworzona przez Scotta Snydera mocno się rozpędza wraz z kolejnym tomem.
Death Metal Tom 2 ukazuje historię po wydarzeniach z albumu Liga Sprawiedliwości: Wojna Totalna. Rok łotrów. Bohaterowie przegrali bitwę o multiwersum, ale wojna trwa nadal. Niestety Batman, który się śmieje posiadł moc Doktora Manhatana i planuje przekształcić multiwersum na swoje podobieństwo. Jest na tyle zdeterminowany, że rzuca wyzwanie nawet Perpetui, matce multiwersum. Jedynie ziemscy bohaterowie mogą go powstrzymać. Niestety sprawa nie jest prosta i przyniesie wiele ofiar.
Drugi tom Death Metal składa się z sześciu zeszytów i zarazem sześciu opowieści, których wypadkową jest walka o przyszłość multiwersum. Plan, który układają członkowie Ligi Sprawiedliwości, nie do końca idzie po ich myśli. Udają się na planety, w których trwają Kryzysy napędzające w siłę Perpetuę. Jednak sama matka multiwersum nie jest już tak istotna dla Batmana, który się śmieje. Rzuca on jej wyzwanie, aby przejąć jej rolę. Oprócz tego wątku poznajemy losy bitwy z udziałem korpusu Zielonych Latarni i nieustanną ucieczkę Flasha, który stał się celem mrocznego Batmana. Album ten zawiera także krótkie streszczenie poszczególnych Kryzysów, które stały się udziałem Ziemi jak i losy Perpetui oraz historię jej uwięzienia i ucieczki.
Death Metal jak i cała seria Metal to gwarant intrygującej fabuły
Snyder stawia głównie na epickość i rozmach. Nie można mu zarzucić braku pomysłu i wyobraźni. Niestety w wielu aspektach widać, że mocno przeszarżował w kreowanych historiach. Z drugiej strony to już element rozpoznawczy całej serii. Jeżeli ktoś dotrwał aż do tego momentu to prawdopodobnie podoba mu się kreowanie historii i bohaterów, którzy mierzą się z mrocznymi siłami z początków multiwersum. Nie zmieni to jednak faktu, że historia jest chaotyczna, przekombinowana i w wielu miejscach trzeba zwyczajnie przymykać oko na to co widzimy w poszczególnych kadrach.
Wielu fanów zarzuci mu przerost formy nad treścią. Można zresztą odnieść wrażenie, że twórcy nie do końca potrafią tę treść kontrolować. Jednak forma jest naprawdę na wysokim poziomie. Poszczególni twórcy kreują mroczne postacie, które idealnie wpasowują się w tę pokręconą historię. W większości ilustratorzy stawiają na szczegóły, ale tylko te z pierwszego planu. Mowa oczywiście o postaciach, które potrafią wzbudzać lęk i przerażenie. Poza tym wrażenie robi spora galeria okładek, na której pojawiają się niektórzy bohaterowie.
Batman Death Metal tom 2 to historia, w której dzieje się wiele. Nie można odmówić Snyderowi epickiego rozmachu. Jeżeli chodzi o jakość fabuły, to na pewno znajdzie ona tyleż samo fanów, co przeciwników. Ciężko ją jednoznacznie ocenić. Na pewno na swój sposób jest intrygująca, szczególnie w połączeniu z obłędnymi grafikami i całą galerią niesamowitych postaci. Resztę każdy powinien ocenić sam.
Batman. Death Metal. Tom 2
Seria: Batman Metal
Twórcy: Scott Snyder, James Tynion IV, Joshua Williamson, Peter J. Tomasi, Tony Patric, Bryan Hill, Greg Capullo, Francis Manapul, i inni
Wydawnictwo: Egmont
Gatunek: komiks, superbohaterowie
Data wydania: 18 grudnia 2021
Batman. Death Metal. Tom 2 dostępny jest do kupienia na Tania Książka
CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.