komiksrecenzja komiks

Fear Agent. Tom 3 – recenzja

Fear Agent to wspólny projekt Ricka Remendera i Tony’ego Moore’a, który swoją historią i rozmachem robi wrażenie od pierwszych zeszytów. Komiks czerpie garściami z kina klasy B lat osiemdziesiątych, a pojawia się na naszym rynku wydawniczym za sprawą wydawnictwa Non Stop Comics, serwując całe mnóstwo niesamowitej, kosmicznej rozrywki.

Dla przypomnienia: Heat Huston, to były członek korpusu Fear Agent, który po inwazji na Ziemię kosmitów, traci ukochanego syna i zostaje z ogromną traumą. Od tamtego czasu pracuje jako kosmiczny eksterminator do wynajęcia. W czasie poszukiwaniu przygód towarzyszy mu butelka mocnego trunku, która pozwala zapanować nad jego traumą. Niestety nie zawsze wszystko idzie po jego myśli, choć i tak z każdej opresji wychodzi cało. Przynajmniej tak było do tej pory.

Akcja tomu trzeciego rozpoczyna się bezpośrednio po wydarzeniach z poprzedniego. Heat i jego rosyjski kompan, wessani przez czarną dziurę, trafiają na dziwną planetę. Świat ten przypomina Ziemię z czasów Dzikiego Zachodu. Początkowa przyjazna atmosfera przeradza się w krwawą jatkę, która wywraca całą fabułę do góry nogami. Huston będzie musiał zmierzyć się nie tylko z całą zgrają kosmitów, ale i ze samym sobą, ze swoją przeszłością, błędami które popełnił, ale i traumą, która trawi jego wnętrze.

Trzeci tom prezentuje nadal wysoką jakość, jeżeli chodzi o rozrywkę, ale i fabularnie to chyba najlepsza odsłona. Styl, który został zaprezentowany w dwóch pierwszych tomach jest kontynuowany. Prosty i bezkompromisowy, nastawiony na czystą rozrywkę. Elementy, które definiowały rodzący się gatunek w ubiegłym wieku, takie jak wymyślne stwory z kosmosu, konfrontacja ludzi i kosmitów czy twardziel vs. wszyscy dookoła, są nadal istotą historii Remendera. Nie brakuje oczywistych nawiązań do popkultury. Najbardziej rzuca się w oczy nawiązanie do filmu Westworld Michaela Crichtona. Stylistyka westernu przeplata się z science fiction i okraszona jest podróżami w czasie i całą masą krwawej sieczki, do której Remender już nas przyzwyczaił w swoich historiach.

Trzeci tom Fear Agent to rewelacyjna kontynuacja i świetne zwieńczenie serii. Twórcy udowodnili, że historia Heata Hustona to nie tylko bezkompromisowa rozrywka, ale dobrze sklecona fabularnie opowieść o człowieku przepełnionym traumatyczną przeszłością, który poszukuje swojego miejsca we wszechświecie. Oczywiście wszystko to ukazane jest w oparach testosteronu, masy mięśniowej i specyficznego podejścia do wielu spraw. Połączenie to sprawia że Fear Agent to niesamowita jazda bez trzymanki. Niczym Szybcy i Wściekli w kosmosie. Wszystkie chwyty dozwolone.

Fear Agent. Tom 3
Twórcy: Tony Moore, Rick Remender
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Gatunek: komiks, science fiction
Data wydania: 19 maja 2021

Komiks można zakupić na stronie Non Stop Comics
https://nonstopcomics.com
CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.