Recenzja komiksu „The Weatherman”
Początek 2021 roku w Wydawnictwie Non Stop Comics przebiega przede wszystkim pod znakiem kontynuacji zapoczątkowanych wcześniej serii, ale pojawiają się również nowości takie jak Isola czy Tokyo Ghost. Kolejną z nich jest obfitujący w akcję komiks w cyberpunkowej stylistyce – The Weatherman.
Bohaterem tej opowieści jest tytułowy pogodynek, Nathan, który w lokalnej stacji telewizyjnej na Marsie prezentuje pogodę, ale robi to z taką ilością wdzięku, że pracodawcy muszą wybaczyć mu nawet spóźnianie. Świat, w którym żyje Nathan jest prosty i poukładany, ale rzeczywistość dookoła spowita jest mrokiem i podszyta społecznym lękiem. Okazuje się bowiem że jakiś czas temu doszło do straszliwego ataku terrorystów, w wyniku którego śmierć poniosła ziemska populacja. Ci, którzy zostali na Marsie, potracili rodziny i bliskich, nawet pomimo upływu lat nie potrafią się z tym pogodzić, a wielu nie umie zacząć żyć na nowo. Najgorsze, że nigdy nie odnaleziono winnych tej tragedii. Co z tym wszystkim wspólnego będzie miał Nathan?
Na wszystkie pytania związane z tą kwestią twórcy nie odpowiedzą rzecz jasna jeszcze w tym tomie, ale możecie być pewni, że bardzo szybko rzucą naszego bohatera w wir wydarzeń, które nie zwolnią tempa już do ostatniej strony. Kiedy tylko nad głową Nathana świśnie pierwsza kula, będziemy mieć do czynienia praktycznie z niekończącymi się fabularnymi twistami i regularnym pojawianiem się kolejnych, barwnych bohaterów, którzy zmieniają pogląd czytelnika na rzeczywistość. Szalona akcja pędzi nieustannie do przodu, a wspomagają ją widowiskowe, a często groteskowe kadry i jaskrawe kolory. To wszystko składa się na bardzo przerysowaną, ale totalnie zajmującą wizję, w którą bardzo łatwo wsiąknąć.
Na uwagę szczególnie zasługują również dodatki, bo jest tu ich całe mnóstwo: standardowe, jak okładki poszczególnych zeszytów i cała masa alternatywnych, autorstwa m.in. Cliffa Chianga, ale też bonusy nietypowe, jak odnośnik do bardzo klimatycznej ścieżki dźwiękowej – utrzymanych w stylistyce synthwave i electro kawałków, które doskonale uzupełniają lekturę.
The Weatherman to bardzo fajna nowość od Non Stop Comics wpisująca się w popularne ostatnio cyberpunkowe klimaty, do których zaliczyć można też chociażby Tokyo Ghost. Dzieło Jody’ego LeHeupa to szalona i dość brutalna rozrywka z wyrazistymi bohaterami na pierwszym planie i galerią barwnych sylwetek na drugim. Tytuł nafaszerowany po brzegi akcją, obfitujący w fabularne zwroty i okraszony humorem, a do tego wspaniale narysowany i pokolorowany. Świetna zabawa.
The Weatherman
Autor: Jody LeHeup
Tłumaczenie: Marceli Szpak
Rysunki: Nathan Fox
Kolory: Dave Stewart
Liternictwo: Steve Wands
Gatunek: komiks, fantastyka
Data premiery: luty 2021
Wydawnictwo: Non Stop Comics
KOMIKS JEST DOSTĘPNY W SKLEPIE NON STOP COMICS
CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:
Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.