Premiera DVD i Blu-ray: „Mulan” już 27 stycznia
Mulan – nowa, aktorska wersja jednej z najsłynniejszych animacji wytwórni Disney. Premiera DVD i Blu-ray™ już 27 stycznia 2021 roku!
Disney przedstawia historię Mulan – nieustraszonej, młodej kobiety, która ryzykuje wszystko w imię miłości do rodziny i swojego kraju, i staje się największą wojowniczką, jaką kiedykolwiek znały Chiny. Nowa, aktorska wersja jednej z najlepszych animacji wytwórni Disney zadebiutuje na DVD i Blu-ray™ już 27 stycznia 2021 roku. Dla fanów historii o odważnej bohaterce przygotowaliśmy również pakiet dwóch filmów na DVD zawierający wersję fabularną z 2020 roku oraz animację z 1998 roku.
Aby obronić kraj przed najeźdźcami z północy cesarz Chin wydaje dekret nakazujący rekrutację do armii jednego mężczyzny z każdej rodziny. Hua Mulan (Yifei Liu), najstarsza córka utytułowanego wojownika (Tzi Ma), decyduje się w tajemnicy wyruszyć na wojnę zamiast niedomagającego już ojca. Przebrana za mężczyznę Hua na każdym kroku poddawana jest próbom wymagającym od niej zmobilizowania wewnętrznej siły i wykorzystania pełni swoich możliwości. W wyniku tej wielkiej przygody dziewczyna staje się niezłomną wojowniczką oraz zdobywa szacunek wdzięcznego narodu i… dumnego ojca.
„Mulan” to zrealizowana za 200 milionów dolarów superprodukcja będąca nową wersją jednego z najpopularniejszych filmów animowanych w historii wytwórni Disney. Obraz wyreżyserowała Niki Caro, autorka obsypanego nagrodami „Jeźdźca wielorybów” oraz udanego „Azylu” opowiadającego o wojennych losach Jana Żabińskiego, dyrektora warszawskiego ZOO. W roli tytułowej wystąpiła Yifei Liu („Zakazane królestwo”), której partnerują największe gwiazdy chińskiego kina: Donnie Yen (seria „Ip Man”) i Jet Li („Niezniszczalni”), Gong Li („Zawieście czerwone latarnie”), Jason Scott Lee („Przyczajony Tygrys, Ukryty Smok; Miecz przeznaczenia”), Tzi Ma („Kłamstewko”), Rosalind Chao („Klub szczęścia”) oraz Pei-Pei Cheng („Przyczajony Tygrys, Ukryty Smok”).
W polskiej wersji językowej głosów głównym bohaterom udzielili: Vanessa Aleksander (Mulan), Bartłomiej Topa (Komendant Tung), Monika Krzywkowska (Xianniang), Krzysztof Dracz (Cesarz), Eryk Lubos (Bori Chan) i Jakub Kordas (Honghui).
Film „Mulan” jest adaptacją starochińskiej legendy, której pierwszy zapis – „Ballada o Mulan” – powstał najprawdopodobniej w 6 wieku naszej ery. Dzięki filmowi animowanemu z 1998 roku poznał ją cały świat. Teraz na kanwie oryginalnego eposu, jak i uwielbianej przez widzów disneyowskiej animacji chcieliśmy stworzyć coś nowego i ciekawego z jednoczesnym zachowaniem kluczowych elementów tej inspirującej historii.
Skoncentrowaliśmy się na wątku wykazania się przez główną bohaterkę odwagą, lojalnością i poczuciem obowiązku z jednoczesnym pozostaniem w zgodzie z samą sobą – mówi producent Jason Reed.
– Mulan funkcjonuje w opowieściach od bardzo dawna, jednak jej charakter i czyny znajdują odzwierciedlenie we współczesnych kobietach. Mulan reprezentuje wartości bardzo silnie obecne we współczesnym świecie i sposobie myślenia ludzi – dodaje producent wykonawczy Bill Kong.
Nowy film nie jest prostym przeniesieniem klasycznej animacji w świat kina aktorskiego. Na potrzeby produkcji powstał nowy, oryginalny scenariusz, którego twórcy w znacznie większym stopniu niż ich poprzednicy inspirowali się chińską historią i kulturą. – Naszym największym wyzwaniem podczas pisania scenariusza było stworzenie czegoś nowego, z jednoczesnym poszanowaniem lubianych przez publiczność wcześniejszych opowieści o Mulan. Była to również nasza największa inspiracja – tłumaczą scenarzyści Rick Jaffa i Amanda Silver.
– Ponieważ „Ballada o Mulan” jest ważną legendą w kulturze Chin, wiedzieliśmy, że nasza wersja musi być na tę kulturę wyczulona i to było naszym wyznacznikiem podczas tworzenia scenariusza – dodaje producent Jake Weiner. – W mniejszym stopniu interesowała nas tradycyjna historia o księżniczce, a w większym wewnętrzna droga, jaką przeszła Mulan żyjąca przecież w czasach, gdy za próbę wstąpienia do wojska kobietom groziła egzekucja – wyjaśnia Weiner.
Film animowany zawierał szereg elementów, których twórcy fabuły nie chcieli się pozbywać. – Chcieliśmy zachować magię wersji animowanej – zdradza producent Jason Reed. – Istnieje szereg dość brutalnych wersji opowieści o Mulan. Uznaliśmy, że nie jest to podejście odpowiednie dla wersji disneyowskiej. Za bardziej właściwe uznaliśmy elementy cudów, magii, zabawy i spektaklu. Wynikiem jest świetna mieszanka sensacji, komedii i romansu połączona w film, który zachwyci widzów w każdym wieku – dodaje producent.
Reżyserię „Mulan” powierzono nowozelandzkiej reżyserce Niki Caro, która wdarła się na międzynarodową scenę nominowanym do Oscara® hitem p.t. „Jeździec wielorybów” z 2002 roku. Producenci uznali, że ma ona umiejętności pozwalające ogarnąć nie tylko skalę filmu, ale również jego kulturowe niuanse. – Do tej opowieści przyciągnęła mnie sama postać Mulan. Historia jej drogi od wiejskiej dziewczyny, poprzez żołnierza po wojowniczkę i bohaterkę jest równie doniosła i przekonująca dziś, jak i ponad piętnaście wieków temu, kiedy powstała. Miałam wizję zakrojonego na wielką skalę filmu fabularnego, a studio uznało, że jestem w stanie ją zrealizować – mówi Niki Caro.
– Mulan jako postać jest tak ważna ze względu na zasadnicze cechy charakteru. Jest kochającą i obowiązkową córką, odważną osobą, ale jest również wrażliwa i popełnia błędy. Ponieważ działa w męskim przebraniu, na swojej drodze nie może polegać na swoich przyrodzonych umiejętnościach. Nie może też polegać na brutalnej sile. Używa za to swojej inteligencji, sprytu i silnej woli, dzięki czemu pokonuje przeciwności oraz bardzo groźnych przeciwników – dodaje reżyserka.
Prace na planie rozpoczęły się 13 sierpnia 2018 roku i zakończyły się 25 listopada tego samego roku. Zdjęcia były realizowane w Chinach i w Nowej Zelandii. Większość scen zrealizowano w plenerze, a nie w studiu. – Chcieliśmy, aby ten film był jednocześnie spektakularny i realistyczny, od samego początku wiedzieliśmy, że będziemy starać się kręcić w jak największym stopniu z użyciem kamery i w prawdziwym otoczeniu. Oznaczało to konieczność przemierzania Chin w celu wykonania ujęć krajobrazów, aby uniknąć obrazów wygenerowanych komputerowo – mówi Niki Caro.
– Obecnie wiele filmów opiera się na zdjęciach na zielonym tle. Realizuje się je na komputerze. My uznaliśmy, że nasz film wymaga autentyczności uzyskiwanej dzięki zdjęciom kręconym w plenerach. Od samego początku planowaliśmy realizację „Mulan” w spektakularnych lokacjach Chin i Nowej Zelandii, aby nadać filmowi rozmach i skalę, jakich wymaga ten materiał – dodaje producent Jason Reed.
Wykorzystano około 20 lokalizacji w Chinach, takich jak: prowincja Hubei w środkowej części kraju, tak zwane Śpiewające Wydmy na pustyni Mingsha Shan w północno zachodniej prowincji Sinciang, Narodowy Park Geologiczny Zhangye Danxia w północno środkowej części kraju, Góry Gaochang na północy, wioska Mazar, miasta Dunhuang i Jiuquan w prowincji Gansu na północnym zachodzie oraz studio w prowincji Zhejiang na wschodzie.
Zdjęcia w Nowej Zelandii kręcono w Studiu Filmowym Kumeu w Auckland oraz w plenerach takich, jak Dolina Ahuriri, Dystrykt Mackenzie, Poolburn, Rangipo, Hanua, Muriwai i Woodpile.
Nie tylko lokalizacje, ale również oprawa artystyczna filmu miały być spektakularne. Twórcy czerpali inspiracje dla dekoracji, charakteryzacji, broni, ubiorów i architektury z różnych epok kultury chińskiej zapożyczając wiele elementów z czasów dynastii Tang rządzącej Chinami w latach 618 – 907.
– Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów tego filmu są sceny batalistyczne. Nie chcieliśmy, żeby wyglądały jak setki innych podobnych scen, nie chcieliśmy też, aby były nadmiernie krwawe. Naszym zamierzeniem było nakręcić je z perspektywy Mulan, a ona jest wojowniczką obdarzoną gracją, opanowaną i uduchowioną. Jej styl walki jest niemal baletowy, elegancki, dlatego chcieliśmy go równie pięknie pokazać. Bardzo dużo czasu na etapie przedprodukcyjnym spędziliśmy na dobieraniu obiektywów i rozpracowywaniu ruchu kamery wokół aktorki tak, aby znajdowała się w centrum kadru, ponieważ to ona stoi w centrum filmu – tłumaczy autorka zdjęć Mandy Walker.
Sfilmowanie spektakularnych scen akcji jakie widzimy w filmie „Mulan” wymagały jednak przede wszystkim wysiłku ze strony aktorów. – Mieliśmy siedemdziesiąt pięć dni na realizację zdjęć, w których żołnierze wymachiwali bronią, wspinali się na wieże i wykonywali jeszcze wiele innych zadań, więc statyści i aktorzy musieli się porządnie przyłożyć do pracy. Nasza ekipa została wysłana na obóz kondycyjny, gdzie przez wiele miesięcy przechodziła specjalistyczne treningi siłowe i kaskaderskie –wspomina producent Jason Reed.
– Wykonywaliśmy bardzo skomplikowane ćwiczenia z mieczem, niezwykle trudne do opanowania. To była bardzo forsowna odmiana stylu wushu, ale w wykonaniu Jeta Li i Donnie Yena to wszystko wyglądało tak łatwo – dodaje aktor Jason Scott Lee.
– Są projekty, gdzie tylko trenuje się szermierkę albo tylko walkę wręcz. Tym razem jednak twórcy chcieli, żebym miała dobre przygotowanie ogólne, więc ćwiczyłam podstawy. To było bardzo pomocne, choć trudne. Codziennie rano ćwiczyłam przez dwie godziny na siłowni. Potem dwie godziny sztuk walki – wspomina odtwórczyni roli tytułowej Yifei Liu.
Światowa premiera filmu „Mulan” była zaplanowana na 27 marca 2020 roku. Niestety z powodu pandemii premierę odwołano, a film zadebiutował ostatecznie 4 września na platformie Disney +. W krajach, w których to było możliwie, „Mulan” trafiła do kin. Jednym z nich była Polska, gdzie obraz Niki Caro miał swoją premierę 11 września.
Najnowsza disneyowska superprodukcja została ciepło przyjęta przez widzów i krytyków. – Korzenie tej historii sięgają wiele wieków wstecz, jej animowana wersja z lat 90. jest dziś klasykiem, ale najnowsza jest najbardziej aktualna i najbardziej, w naszych czasach, znacząca – pisała po premierze Christy Lemire na łamach opiniotwórczego serwisu RigerEbert.com.
– To nie jest film tylko dla dzieci. Jest w nim wiele elementów, mówi on wiele o naturze ludzkiej, o tym co czeka na nas. To nie jest prosta historia. Film pokazuje siłę drzemiącą w ludziach, relacje między nimi i zmienne koleje życia. To nie jest prosta historyjka o tym, jak Mulan wstąpiła do wojska, ale opowieść o humanitaryzmie, o stosunkach międzyludzkich, o poświęceniu, odwadze, tradycyjnej chińskiej czci wobec rodziców i o lojalności. W tym filmie znajdziemy wielowymiarowe doniosłe przesłanie – podsumowuje aktorka Gong Li.
MATERIAŁY DODATKOWE W WYDANIACH BLU-RAY:
- Klasyka w nowym wydaniu
- Zupełnie inna Mulan
- Oblicze zła
- „Lustro” i muzyka w filmie
- Mulan z animacji
- Sceny niewykorzystane
- Teledysk: Reflection
- Teledysk: Loyal, Brave, True
Więcej informacji o premierach DVD i Blu-ray na profilu:
GALAPAGOS