Recenzja „Giant Days 7: Bądź dla niego miła”
Wielbiciele młodzieżowej serii komiksowej Giant Days musieli trochę poczekać na kontynuację przygód barwnych bohaterek: Esther, Daisy i Susan. Siódmy tom trafił na polski rynek ponad rok od poprzedniego. John Allison nie musi już jednak nikogo przekonywać do poziomu swojego cyklu – a tym samym możecie być pewni, że warto było czekać, bo Bądź dla niego miła to po prostu kolejna dawka ciepłych, zabawnych a niekiedy wzruszających perypetii młodych studentek.
Tym razem zbliża się Boże Narodzenie. Susan wraca do rodzinnego miasteczka, aby pomóc poprawić realację swoim rodzicom, Daisy doczeka się swojej pierwszej kłótni w związku z Ingrid, a Esther coraz mocniej zaangażuje się w działalność społęczną. Będą protesty i wirtualne małżeństwa, problemy – jak to często bywa – małe i duże, słowem – będzie się działo.
W tym tomie najbardziej spodobały mi się perypetie Susan, która otworzyła przed czytelnikami drzwi swojego domu. Poznajemy jej starsze siostry, które – dzięki staraniom Susan – łączą siły, aby ich rodzice mogli zejść się z powrotem. To generuje wiele zabawnych momentów, ale nie brakuje też kilku gorzkich, autentycznych refleksji.
W siódmej odsłonie Giant Days, podobnie jak w dwóch poprzednich, za rysunki odpowiada Max Sarin, która ma tym razem spore pole do popisu, zabierając nas chociażby do wnętrza gry komputerowej. Wydaje się, że Sarin świetnie się z Allisonem rozumieją – artystka za pomocą prostych rysunków panuje zarówno nad komizmem sytuacyjnym, jak i emocjami.
Giant Days: Bądź dla niego miła to wspaniała okazja do ponownego spotkania się z ulubionymi bohaterkami serii Johna Allisona. Cała seria to taka mała komiksowa perełka – cykl trzymający od pierwszego zeszytu równy poziom, obfitujący w fantastyczne dialogi, ogrom przezabawnych sytuacji, cykl dostarczający wzruszeń i emocji, ale przede wszystkim oparty na barkach wyrazistych kobiecych bohaterek. Allison nie tylko ma pomysły na nowe perypetie, ale też cały czas ma coś ważnego do powiedzienia o dorastaniu.
Giant Days 6
Autor: John Allison
Rysunki: Liz Fleming, Max Sarin
Kolory: Whitney Cogar
Tłumaczenie: Bartosz Sztybor
Gatunek: Komiks, obyczajowy
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.