komiksrecenzja komiks

Recenzja komiksu „Reszta świata. Świat nazajutrz”

Pod koniec minionego roku Non Stop Comics zaprezentowało czytelnikom drugą odsłonę postapokaliptycznego komiksu Reszta świata autorstwa Jeana-Christophe Chauzy’ego. Jego bohaterowie – Maria i jej synowie – zostali odcięci od świata we francuskich górach po serii nieokreślonych kataklizmów. Twórca nie wyjaśnił, co tak naprawdę się wydarzyło, pragnął raczej ukazać ludzkie zachowania w skrajnych ekstremalnie sytuacjach.

W drugim tomie kontynuujemy wyprawę bohaterów w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca. Tyle, że w tym zniszczonym świecie śmierć czai się w każdym zakamarku. Niebezpieczeństwo grozi Marii i jej podopiecznym w równym stopniu ze strony dzikich zwierząt, co ludzi – bezwzględnie wykorzystujących okazję do uwalniania najgorszych instynktów. Zasady moralne czy prawne tracą znaczenie, kiedy przeżycie zależy od podejmowania skrajnych, czasem okrutnych decyzji.

W ciekawy sposób Chauzy dalej rozwija postać matki, jedynej wyrazistej i kompletnej kreacji w tym komiksie. Bohaterka rozgoryczona rozstaniem z mężem, zgorzkniała, wściekła na dzieci zawsze wtedy, gdy pytają o ojca, sądząc że na pewno ich uratuje. W wielu miejscach to postać irytująca, ale w sposób naturalny, przekonujący; irytująca, bo chcielibyśmy żeby postąpiła inaczej, a jednocześnie wiemy, że okoliczności i jej stan psychiczny wpływają na jej decyzję. W drugim tomie bohaterka cały czas opiekuje się dziećmi, starając się za wszelką cenę zająć czymś ich myśli. To najlepsze momenty tego komiksu, kiedy pośród chaosu i śmierci, podopieczni Marii uczą się nowych słówek.

Siłą tej pozycji jest także bardzo sugestywny przygnębiający klimat. Jest taka polska gra komputerowa – This War of Mine – w której wcielamy się w zwykłych szarych ludzi próbujących przetrwać oblężenie Sarajewa: nie ma tu strzelanin ani bohaterskich czynów, są za to żmudne zabijanie okien, żeby nie było zimno w nocy, szwendanie się po zrujnowanych domach w poszukiwaniu apteczki czy czegoś do zjedzenia i wreszcie trudne decyzje, gdy spotkane gdzieś dziecko prosi o lekarstwo dla chorej matki – jeśli mu je oddamy, możemy nie przeżyć nocy. Wyjątkowo dzieło Chauzy’ego pod względem atmosfery i moralnego wydźwięku przypomina mi tę grę. To podobnie ciężkie, przerażające i przygnębiające utwory.




Drugi tom serii również wyjaśnia niewiele w kontekście całej fabuły. Owszem, dowiadujemy się, że katastrofa dotknęła również inne kraje, mamy okazję odwiedzić nowe miejsca i jeszcze bardziej uzmysłowić sobie skalę zniszczeń, ale wciąż informacje dawkowane są z umiarem. Autorowi bardziej zależy na ukazaniu klęski socjologicznej związanej ze stopniowym zanikaniem człowieczeństwa. Nie brakuje tu jednak fabularnych zwrotów akcji oraz finału, który otwiera całość na nowy kierunek. Z niecierpliwością będę więc czekał na ciąg dalszy.

Reszta świata
Autor: Jean-Christophe Chauzy
Tłumaczenie: Wojciech Birek
Gatunek: Komiks, Postapokaliptyczny
Data premiery: październik 2019
Wydawnictwo: Non Stop Comics

 

Komiks można zakupić na stronie Non Stop Comics
https://nonstopcomics.com
CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KOMIKSÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

Damian Drabik Administrator

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.

Damian Drabik

Rocznik 1992. Z wykształcenia historyk sztuki i kulturoznawca, z zamiłowania pożeracz filmów, książek i szeroko pojętej popkultury.