Steve Berry. Operacja Goniec – recenzja
Cotton Malone powraca. Tym razem Steve Berry serwuje przygodę swojego bohatera z początków jego kariery. Punktem wyjścia Operacji „Goniec” jest konflikt pomiędzy J.E. Hooverem a Martinem Lutherem Kingiem. Nakreślony był on latami nielegalnej inwigilacji i gromadzenia tajnych akt. Zakończył się 4 kwietnia 1968 roku, gdy James Earl Ray zabił Kinga. To jest oficjalna wersja. Co jednak wydarzyło się naprawdę?
Pięćdziesiąt lat później były agent Departamentu Sprawiedliwości musi dowiedzieć się, co tak naprawdę wydarzyło się tamtego pamiętnego dnia w Memphis. Sprawa jednak nie jest prosta, a zaczyna się osiemnaście lat wcześniej, pewnym incydentem. Malone jako młody prawnik marynarki wojennej zostaje zwerbowany przez Stephanie Nelle do pracy w Departamencie Sprawiedliwości.
Szybko okazuje się, że tym razem po drugiej stronie barykady stoi samo Federalne Biuro Śledcze. Wojna, która toczy się pomiędzy tymi agencjami dotyczy właśnie tragicznego wydarzenia z 1968 roku, a ściślej – pewnych tajnych dokumentów, które mogą zrujnować nie jednego człowieka i zagrozić spuściźnie męczennika ruchu praw obywatelskich w Ameryce. Malone podejmuje się tej gry, która nie tylko zmieni bieg historii, ale i odmieni jego jak człowieka.
Powieść rozgrywa się w bardzo szybkim tempie, do czego zdążył nas już przyzwyczaić autor. Nie doświadczymy tu zbędnych opisów, a wszystko co jest opisane zmierza tylko w jednym kierunku – odnalezienia dokumentów i pewnej rzadkiej monety. Wszystko ukazane w taki sposób, że potencjalny czytelnik może zastanawiać, czy aby to nie jest prawda.
Operacja „Goniec” ma wszystko, co stanowi o sile cyklu. Mamy tu kolejną ciekawą wariację na temat historycznych wydarzeń, wyrazistych bohaterów, znakomitą intrygę i mnóstwo akcji. Powieść o pierwszym zadaniu Cottona Malone to solidna rozrywka, która nie pozwoli na nudę w trakcie lektury. Dobra zabawa gwarantowana.
Operacja „Goniec”
Autor: Steve Berry
Cykl: Cotton Malone
Wydawnictwo: Sonia Draga
Gatunek: thriller, historia alternatywna
Data wydania: 23 października 2019
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.