Agata Polte. Śmiertelne oczyszczenie – recenzja
Śmiertelne oczyszczenie to najnowsza powieść Agaty Polte. Polka znana jest już czytelnikom jako autorka świetnie odnajdująca się w gatunku literatury młodzieżowej. Po sukcesie To, czego nie widać, Nowe jutro oraz Na przekór zabiera nas ona na przygodę do świata urban fantasy, gdzie nowoczesna technologia brawurowo łączy się z magią.
Książka Śmiertelne oczyszczenie to opowieść osadzona w bliżej nieokreślonej przyszłości. Doszło w niej do trzeciej wojny światowej. W wyniku eksperymentów naukowcy otrzymali serum UMM-1, zwiększające siłę i wyostrzające zmysły żołnierzy. Wkrótce okazało się, że substancja wywołuje efekty uboczne. U tych, którzy ją przyjęli, ujawniły się m.in. telekineza i telepatia. Dalsze badania oraz przekazywanie umiejętności w genach sprawiły, że kolejne osoby zaczęły wykazywać coraz nowsze moce.
Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, a samo bycie obdarowanym okazało się niebezpieczne. Posiadanie mocy stało się kolejnym aspektem dzielącym społeczeństwo. Obdarzeni uznani zostali za niebezpiecznych z powodu przewagi, jaką posiadają nad osobami bez darów. Część ludzi uważała zresztą, że nie powinni oni posiadać takich umiejętności. Powstały sekty wzywające do oczyszczenia świata z obdarzonych. Wyrzucani z domu i pracy ludzie z mocami skupili się w grupy. Często uważając się za lepszych od osób bez darów, pozostają też dzięki swoim umiejętnościom poza kontrolą władz.
Jedną z wyrzuconych na bruk nastolatek jest obdarzona darem widzenia wspomnień ludzi, miejsc i przedmiotów, nastoletnia Kai. Po kilku miesiącach życia na ulicy trafia ona do Gangu Żmij. Przechodzi trening i odnajduje wśród obdarzonych nową rodzinę. Porywcza dziewczyna rzucona w nowe środowisko musi szybko dorosnąć i zapomnieć o przeszłości. Żmije często nie przebierając w brutalnych środkach patrolują i ochraniają miasto w granicach rewiru, który kontrolują. Wydaje się, że nikt nie ośmieli się im przeciwstawić. Sytuacja zmienia się, gdy w tajemniczych okolicznościach ginie znajoma rządzącego grupą Lucana Vipera, oraz ochraniające ją Żmije. Kai wraz z przyjaciółmi rozpoczyna śledztwo, które ma na celu zlokalizowanie i wyeliminowanie niebezpieczeństwa.
Śmiertelne oczyszczenie to brawurowa, wciągająca opowieść osadzona w niezwykłym świecie. Wizja przyszłości ukazana przez autorkę książki jest pomysłowa i interesująca. Badania, które doprowadziły do powstania tajemniczej substancji, nie są niczym, czego nie możemy sobie wyobrazić w rzeczywistym świecie. Niewątpliwie naukowcy związani z wojskiem co najmniej kilku państw prowadzą eksperymenty mające poszerzyć ludzkie możliwości. Ich efekty mogą nas zadziwić i choć jestem sceptyczna, co do prawdopodobieństwa stworzenia substancji wzbogacającej ludzkość np. o umiejętność telepatii, to rzeczywistość nie raz już nas zaskoczyła.
Najnowsza powieść Agaty Polte to książka, którą bardzo dobrze się czyta. Jej mocnymi stronami są interesująca fabuła oraz umiejętnie skonstruowana, mocno zagęszczająca się na końcu opowieści intryga. Sprawiają one, że w czasie lektury Śmiertelnego oczyszczenia można z przyjemnością oderwać się od rzeczywistości. Postaci występujące w powieści to głównie osoby, które dopiero wkraczają w wiek dorosły. Mimo to bohaterowie wykazują się sporą dojrzałością, którą nabyli walcząc o przetrwanie w trudnej rzeczywistości. Już samo posiadanie mocy czyni ich celem, a przynależność do gangu dodatkowo zwiększa zagrożenie.
Książka opublikowana przez Wydawnictwo Zysk i S-ka tworzy zamkniętą całość, jednak wiele poruszonych w niej wątków ma spory potencjał fabularny. Na ostatnich stronach powieści czytelnicy znajdą informację o przygotowaniu kolejnej części serii. Osobiście z przyjemnością powrócę do przygód obdarzonej niezwykłą mocą Kai.
Śmiertelne oczyszczenie
Autor: Agata Polte
Gatunek: Urban Fantasy, Literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 1 października 2019
Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya.