Książkirecenzja książka

Dwie kobiety. Hanna Dikta – recenzja

W obecnych czasach mówienie głośno o środowisku LGBT wydaje się wręcz obowiązkiem – podczas obecnej fali marszów równości, marszów bojkotujących marsze równości i marszów bojkotujących marsze bojkotujące marsze równości nie tylko internet wydaje się być zasypywany tekstami tego typu; czytelniczy światek również chwyta tęczowego byka za rogi i oto przed nami najnowsza propozycja od Hanny Dikty – Dwie kobiety

Ewa, do tej pory mężatka i wykładowca na uniwersytecie, porzuca swoje dotychczasowe życie i z Katowic przenosi się do Glinki. Zatrudnia się tam w prowadzonym przez owdowiałą niedawno Bognę, pensjonacie. Nieoczekiwanie, między samotnymi i skrywającymi emocje kobietami rodzi się więź, która zmusza obie kobiety do przewartościowania swojego dotychczasowego życia. 

Z twórczością Hanny Dikty mam do czynienia po raz pierwszy i przyznać muszę, iż najwięcej uwagi w przestudiowanej pozycji zwraca subtelność, którą wykazuje się autorka przy poruszanych tematach. Dikta umiejętnie i niebywale delikatnie zakreśla kruchą relację dwóch głównych bohaterek, dzięki czemu jest ona nienachalna i bardzo przystępna. Mimo, że tematyka nie wydaje się być przeznaczona dla każdego, duchowość oraz emocjonalność powieści sprawia, iż lektura ta jest jedną z ciekawszych, jakie miałam okazję poznać.





Na szczególną uwagę zasługuje również sposób zarysowania postaci Ewy oraz Bogny – to ich kreacje stanowią trzon opowieści i to one są kluczem do dalszego zgłębiania postępu fabuły. Dwie kontrastowe powieści bardzo dobrze zakreślają emocje, jakie chce przekazać autorka swoim czytelnikom. Właśnie to czyni tę powieść dosyć unikatową. 

Jeśli zaś chodzi o przebieg zdarzeń przedstawionych jest to jeden z najsłabszych elementów Dwóch kobiet. Zarówno rozwój sytuacji jak i finał wydają się być nieco przewidywalne, niczym to jednak nie umniejsza ładunku emocjonalnego, jaki serwuje nam autorka – a to jest tutaj najważniejsze. 

Ból po stracie, tęsknota i samotność oraz paląca potrzeba bliskości – to wszystko wizualizuje nam Hanna Dikta w sposób przemyślany i delikatny. Zdecydowanie sięgnę po inne pozycje autorki. 

Dwie kobiety
Autor: Hanna Dikta
Gatunek: Literatura obyczajowa
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data premiery: 28 maja 2019

 

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Zysk

 

 

CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Ola Durjasz eks-recenzent

Jako mól książkowy czyta dosłownie wszystko co wpadnie w jej dłonie, zaś nieco wybredny gust literacki sprawia, iż nie waha się wprost napisać co sądzi o konkretnej pozycji.

Ola Durjasz

Jako mól książkowy czyta dosłownie wszystko co wpadnie w jej dłonie, zaś nieco wybredny gust literacki sprawia, iż nie waha się wprost napisać co sądzi o konkretnej pozycji.