Top 10: Najlepsze książki 2017
Dziś prezentujemy już ostatnie literackie podsumowanie minionego roku na MK. Tym razem bierzemy pod uwagę wszystkie książki, jakie mieliśmy przyjemność czytać w tym okresie, uwzględniając w zestawieniu jedynie te pozycje, których pierwsze polskie wydanie przypadło na ubiegły rok. Zapraszamy do zapoznania się z naszym TOP 10: Najlepsze książki 2017.
Człowiek, który spadł na Ziemię – Walter Tevis
Aż dziwne, że ten niewątpliwy klasyk science-fiction doczekał się polskiego wydania dopiero przed rokiem. Na szczęście dla czytelników mamy dostępną na rynku cudowną serię „Artefakty” wydawnictwa MAG, dzięki której mogliśmy wreszcie poznać w polskim przekładzie tę historię, w ekranizacji której przed laty wystąpił David Bowie. To historia kosmity, który przybywa na Ziemię, aby uratować swoją cywilizację, jednak jego pobyt na Błękitnej Planecie przybiera destrukcyjny charakter. Tevis kreśli błyskotliwą opowieść o kondycji współczesnego człowieka, skupiając się na takich problemach, jak samotność, wyobcowanie i trudności w komunikacji. Depresyjny klimat aż wylewa się ze stron powieści.
Człowiek z sąsiedztwa – Christopher Priest
Człowiek z sąsiedztwa to jedna wielka enigma. Historia, która na pierwszy rzut oka mogła wydawać się banalna, z każdą kolejną stroną staje się coraz bardziej zakręcona, a finalnie może mieć tyle interpretacji, ile osób ją przeczytało. Sen miesza się z jawą, a prawda z fałszem. Rzeczywistość zaczyna być pojęciem względnym, a logika zaczyna nas zawodzić. Christopher Priest w wysokiej literackiej formie oddaje książkę, która nie każdemu przypadnie do gustu, ale albo odrzucimy ją po kilkudziesięciu stronach, albo pochłonie nas bez reszty.
Drwale – Annie Proulx
Najnowsza powieść Annie Proulx to epicka historia rozgrywająca się na przestrzeni setek lat, historia ludzi i ich relacji do natury, historia człowieczeństwa i naszych niszczycielskich zapędów, historia Ameryki i zamieszkujących ją narodów – opowieść o dziedzictwie i jego brzemieniu. Proulx, wnikliwa obserwatorka, pisze rozprawę o kondycji człowieka we współczesnym świecie, wysuwając dość niekorzystnie świadczące o nas wnioski, w rezultacie zmuszając do głębokiej refleksji.
Exodus – Łukasz Orbitowski
Exodus nie tylko znalazł się w naszym zestawieniu najlepszych polskich książek, ale zasłużył na miejsce także wśród najlepszych tytułów 2017 w ogóle. Bo to szalenie przygnębiająca opowieść, która chwyta czytelnika za gardło i nie pozwala przejść względem siebie z obojętnością. Orbitowski jak nikt inny pisze o walce z własnymi demonami i desperackiej próbie odkupienia win, by choć na moment zagłuszyć swoje serce.
Labirynt duchów – Carloz Ruiz Zafón
Na tę powieść miłośnicy hiszpańskiej literatury czekali długo, ale Zafón nie zawiódł ich oczekiwań, oddając w nasze ręce blisko 900 stron kryminału, thrillera i powieści historycznej. Autor wspina się na wyżyny swoich możliwości i oddaje esencję swojego pisarskiego talentu. W Labiryncie duchów Zafón tworzy wielowątkową opowieść, w której znajduje swój finał snuta na przestrzeni kilkunastu lat historia Cmentarza Zapomnianych Książek. Najlepsze, że to czytelnik decyduje czy chce poznać od początku całą sagę, czy też dojść do zwieńczenia poznawszy zaledwie Labirynt duchów. Możliwość takiego wyboru sprawia, iż powieści Hiszpana czyta się jeszcze przyjemniej.
Na wodach Północy – Ian McGuire
Na wodach Północy to rodzaj lektury, na jaką rzadko się trafia. Powieść fascynująca w swej brzydocie, brudna i odpychająca. Niemal każda strona drażni czytelnika, bo sprawia że w przedstawionym złu i zepsuciu czasem można się niespodziewanie przejrzeć. A McGuire nie bierze jeńców. W swojej powieści kreśli przerażające studium ludzkiej natury, wydobywając z niej to, co najgorsze, tworząc okoliczności, w jakich ludzkie zło może objawić się w pełni. Tę wyprawę zapamiętacie na długo.
Niksy – Nathan Hill
Znakomity debiut Nathana Hilla! Z jednej strony jego Niksy to celna satyra na współczesność, krytyka konsumpcjonizmu i beztroskiego korzystania z technologii. Ale autor potrafi w mistrzowski sposób poruszać najgłębsze struny czytelnika, odbijając w swoich bohaterach nasze własne demony, grając na emocjach i przywołując głęboko ukryte sekrety, prywatne zranienia. Całość zamyka się w diabelnie wciągającej i miejscami niezwykle bolesnej powieści.
Strażak – Joe Hill
Najnowsza powieść słynnego Joego Hilla to wstrząsająca wizja świata, w którym człowiek, aby przetrwać, jest w stanie zrobić najgorsze rzeczy. Apokalipsa służy synowi Stephena Kinga do ukazywania ludzkich przywar, problemów i tragedii. Nadzieja tkwi jednak w prostych odruchach człowieczeństwa, o których autor w tej pesymistycznej powieści nie zapomina.
Świat w płomieniach – Siri Hustvedt
Książka Siri Hustvedt to wielowątkowa i wielopłaszczyznowa opowieść o świecie artystów, sztuce, ale chyba przede wszystkim o kobietach i ich roli właśnie w świecie sztuki. Autorka nie boi się prowokować, stawiając odważne pytania, ale też chociażby stosując nietypową formę narracji, co sprawia że choć nie czyta się jej łatwo, powieść Świat w płomieniach fascynuje od pierwszej do ostatniej strony.
Zimowy wiatr na twojej twarzy – Carla Montero
Zimowy wiatr na twojej twarzy to wspaniała, epicka opowieść, napisana z ogromnym rozmachem. Opowiada o wydarzeniach z ubiegłego wieku, które mimo swojej dramaturgii są jedynie sposobem do ukazania istoty człowieczeństwa. To połączenie powieści historycznej, wojennej, obyczajowej i romansu. Autorka ukazuje ludzi, którzy mimo różnych poglądów i wojennej zawieruchy zachowują człowieczeństwo za sprawą swoich wyborów i czynów.