Książkirecenzja książka

Tess Gerritsen – Wysłuchaj mnie

Moje ostatnie spotkanie z twórczością Tess Gerritsen nie przebiegło dokładnie tak, jak oczekiwałam. Tym razem jednak sięgnęłam po książkę, której postacie nie były mi obce. Główne bohaterki serii Rizzoli i Isles miałam już kiedyś okazję śledzić na małym ekranie. Dlatego też lekturę książki Wysłuchaj mnie rozpoczęłam ze sporymi oczekiwaniami. 

Sofia Suarez to lubiana przez sąsiadów, mieszkająca samotnie wdowa, która pewnego dnia zostaje znaleziona martwa we własnym domu. Sprawą zajmują się detektyw Jane Rizzoli i lekarka sądowa Maura Isles. W czasie dochodzenia na jaw wychodzą kolejne niepokojące fakty, które jeszcze bardziej komplikują drogę do wyjaśnienia tajemnicy śmierci kobiety.

Zaaferowana śledztwem Rizzoli nie zwraca uwagi na podejrzenia matki, którymi ta dzieli się z córką. Angela bierze pod lupę nowych, wyjątkowo dziwnie zachowujących się sąsiadów. Angażuje się też w sprawę zaginionej nastolatki z sąsiedztwa. Jej działania sprawiają, że w pewnym momencie jej życiu grozi realne, a nie jak sądzi jej córka będące wytworem wyobraźni, niebezpieczeństwo.

Wysłuchaj mnie to powieść, która będą wątpienia spełni oczekiwania miłośników twórczości Tess Gerritsen. Autorka stworzyła wielowątkową fabułę, którą wciąga czytelnika od pierwszej, aż po ostatnią stronę. Zaletami tej książki są znakomita kreacja bohaterek, ale i interesujące wątki kryminalne. Jej dodatkowym atutem jest możliwość bliższego przyjrzenia się życiu jakże odmiennemu od siebie życiu prywatnemu Jane, Maury oraz Angeli.


Za materiał do recenzji dziękujemy wydawnictwu:

 

 
http://www.wydawnictwoalbatros.com/
CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

Agnieszka Satława Recenzent

Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya. 

Agnieszka Satława

Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya.