filmnews film

Nadchodzi TOFIFEST!

Tegoroczna odsłona toruńskiego festiwalu filmowego Tofifest odbędzie się wyjątkowo na przełomie czerwca i lipca. Podczas pięciu dni widzowie w Grodzie Kopernika będą mogli zapoznać się z kilkudziesięcioma projekcjami z całego świata. Swoje polskie premiery będą miały między innymi filmy z Argentyny, Szwajcarii, Armenii, Iranu, Węgier, Hiszpanii czy Włoch. O główną nagrodę powalczy w tym roku sześć filmów, w tym pokazywana na ostatnim festiwalu w Berlinie Ballada o białej krowie czy ujęty w oficjalnej selekcji Cannes 2020 debiut Nory Martirosyan pt. Should the wind drop.

Toruńscy widzowie będą mogli skorzystać z kilku różnych sal projekcyjnych. Filmy pokazywane będą w CKK Jordanki, Cinema City i Kinie Centrum, ale również pod gwiazdami. Wyjątkowym wydarzeniem będą projekcie w średniowiecznej scenerii toruńskiej Starówki, na dziedzińcu Ratusza Staromiejskiego oraz w Ruinach Zamku Krzyżackiego. Na widzów czekają tam hity ostatnich lat, w tym między innymi: Joker, Tenet, Szarlatan czy zwycięzca ubiegłorocznej edycji – Sole.

19. edycja festiwalu Tofifest, podobnie jak zeszłoroczna, będzie także dostępna dla widzów w całej Polsce. W formule online projekcje będą się odbywały od 30 czerwca do 12 lipca 2021 roku nieprzerwanie. Zaproponowane widzom tytuły na festiwalowej platformie online, dostępne będą przez cały okres trwania festiwalu. Jedynym ograniczeniem będzie ilość wyświetleń. Karnet do kupienia na platformie bilety.tofifest.pl kosztuje jedynie 60 złotych.

Motywem przewodnim tegoroczne edycji niepokornego festiwalu będzie film West Side Story. Dzieło z 1961 roku radosnym i lekkim muzycznym brzmieniem wprowadzi widzów w celebrowanie filmowego święta. Nagrodzony aż dziesięcioma Oscarami obraz przypomni piękno i niezwykłość filmowego musicalu, kiedy taniec jest drogą do wolności a porywająca muzyka, niesamowita choreografia tej luźnej i swobodnej ekranizacji „Romea i Julii” Williama Szekspira poprowadzi nas w wytęsknioną podróż po świecie filmowym.

 

Paweł Biegajski

Nałogowy kinomaniak i książkocholik. Plotka głosi, że przeczytał „Rozmowę w Katedrze" i „Braci Karamazow" w przedszkolu i to w oryginale. Nieuleczalny miłośnik poetyki kina Lava Diaza, społecznych obrazów Yasujiro Ozu i dyskretnego uroku Bunuela. Twórca bloga Melancholia Codzienności.