Dla DzieciKsiążkirecenzja książka

Kicia Kocia i Nunuś. Jaki to zawód? Anita Głowińska – recenzja

Kicia Kocia i Nunuś. Jaki to zawód? to już piąta z kolei książka kartonowa z okienkami, której bohaterami są Kicia Kocia i Nunuś. Poprzednie części prezentowały między innymi pełną przygód drogę do Pani Kwiatek, odwiedziny w lesie czy poszukiwanie zagubionego szczurka. Ta większa formatem książeczka o grubych, kartonowych stronach,  różni się od tradycyjnej serii z Kicią Kocią, ponieważ jak wspomniano urozmaicono ją o 45  otwieranych okienek, a tym samym dano dzieciom możliwość współtworzenia historii.

Fabuła książeczki jest tradycyjnie bardzo prosta i dostosowana do najmłodszego odbiorcy. Kicia Kocia i Nunuś wykonują codzienne czynności: szyją pelerynę dla policjanta, gotują zupę, malują obraz, tańczą w balecie czy ruszają na podbój kosmosu. Ich aktywność jest dzieciom dobrze znana nie tylko z poprzednich książek o tych bohaterach, ale także dlatego, że widzą je na co dzień w swoim domu. Przy okazji wykonywania tych tradycyjnych zajęć, bohaterowie wczuwają się w określone zawody: krawcową, kucharza, kosmonautę czy malarza. Każda praca jest dla nich wyzwaniem, ale także czymś ciekawym i inspirującym. Można ten fakt wykorzystać jako przyczynek do rozmowy o marzeniach i realiach wykonywania określonych zawodów, a także różnorodności otaczającego nas świata.




Opierając się na poleceniach i sugestiach Kici Koci, Nunuś zagląda do szafek, apteczki, torby, pudełka i wielu innych zakamarków oraz znajduje tam przedmioty rozbudzające ciekawość: cukierki, babeczki, samochód, aparat fotograficzny, ubrania czy szminkę. Samo zaglądanie daje naszym pociechom wiele frajdy, bo oddaje to, co same robią w wolnych chwilach – baraszkują w meblach swoich rodzin. Anita Głowińska udowadnia im, że wyposażenie ich domów jest z natury tradycyjne i niczym nie różni się od innych rodzin. Przypomina także starszym czytelnikom, że ciekawość jest czymś naturalnym i czasami warto dać dziecku nieco wolności.

The Guardian napisał kiedyś, że świat dzieli się na tych, którzy czytali Hobbita i Władcę Pierścieni i tych, którzy dopiero je przeczytają. Na gruncie polskiej sceny wydawniczej należałoby to sformułowanie zmienić, zastępując tytuły książek Tolkiena serią z Kicią Kocią, która stanowi oddzielny fenomen. Niesłabnąca popularność jest nie tylko wynikiem akcji marketingowych, ale także efektem prawdziwej fascynacji dzieci. Bo fakt jest taki, że mając do wyboru kilkadziesiąt książek, dziewięć na dziesięć dzieci wybiera właśnie te. One do nich mówią. A to jest chyba dla rodzica najważniejsze.

Kicia Kocia i Nunuś. Jaki to zawód? - Głowińska Anita | Książka w Sklepie EMPIK.COMKicia Kocia i Nunuś. Jaki to zawód?
Twórcy: Anita Głowińska
Wydawnictwo: Media Rodzina
Gatunek: literatura dla dzieci
Rok wydania: 14 października 2020 r.

 

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy WYDAWNICTWU MEDIA RODZINA

 

CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Paweł Biegajski

Nałogowy kinomaniak i książkocholik. Plotka głosi, że przeczytał „Rozmowę w Katedrze" i „Braci Karamazow" w przedszkolu i to w oryginale. Nieuleczalny miłośnik poetyki kina Lava Diaza, społecznych obrazów Yasujiro Ozu i dyskretnego uroku Bunuela. Twórca bloga Melancholia Codzienności.