filmrecenzja filmu

Tofifest 2019 – dzień pierwszy. Deerskin. Quentin Dupieux

Pierwszy dzień Tofifest to przede wszystkim koncert otwarcia imprezy. W tym roku na scenie Jordanek mogliśmy ujrzeć wyjątkowe zestawienie: międzynarodową orkiestrę Rebel Babel Film Orchestra, autora projektu Łukasza L.U.C. Rostkowskiego oraz zaproszonych gości – Marię Sadowską i Dorotę Miśkiewicz, którzy zagrali dla publiczności utwory Krzysztofa Komedy, Jana A.P. Kaczmarka oraz szlagiery klasyki polskiego kina. Z pewnością działo się tam wiele ale wybaczcie, ja wolałem udać się kilkaset metrów dalej do sali Kina Centrum. Taki już jestem, kocham filmy, muzykę nieco mniej. Zamiast sław na scenie, wybrałem sławy na ekranie. I uwierzcie mi, nie żałuję!

Wieczór spędziłem w towarzystwie Jeana Dujardina i Adèle Haene, wcielających się w rolę Georgesa i Denise. I cóż to był za zwariowany duet, w jeszcze bardziej pokręconym filmie! Ale czego innego miałem się właściwie spodziewać? Przecież reżyserem Deerskin jest twórca legendarnej Morderczej oponyQuentin Dupieux. Już pierwsza scena mówi nam, że coś tu jest bardzo nie tak. Oto brodaty gość przegląda się w szybie samochodu i kręci nosem z niesmakiem. Chwilę później topi swoją kurtkę w toalecie, zalewając jednocześnie stację benzynową. A to dopiero początek tego szaleństwa. Będzie opuszczony hotel, alkohol w barze, dziwka, krew, skrzydło żyrandola i kurtka. Przede wszystkim kurtka, z frędzlami, koniecznie w 100% wykonana ze skóry Daniela. Będzie też człowiek z kamerą filmową, osobliwa femme fatale, odniesienia do Pulp Fiction i grób.

Deerskin to jazda bez trzymanki. Prawdziwe nowohoryzontowe dziwactwo, leżące gdzieś między prowincjonalnym humorem Małego Quinquina, jatką Tarantino, a spokojem narracyjnym Holy Motors. Reżyser dokładnie wie, jaki efekt chce uzyskać i bez nadmiernego pośpiechu, bez pominięcia żadnego mięsistego kadru, prowadzi nas do niespodziewanego finału. To jeden z najbardziej osobliwych filmów tego roku. Komedia jakich powstaje niewiele. Szczyt absurdu i groteski. Musicie to zobaczyć!




A jeśli jesteście w Toruniu, to już dzisiaj na ekranach można zobaczyć między innymi Wysoką dziewczynę, klasyczny film Krzysztofa Kieślowskiego Blizna, konkursowy Retrospekt czy nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem w Berlinie Błąd systemu. Sprawdzimy także, czy Roman Gutek miał rację nazywając Siłę ognia najlepszym filmem festiwalu w Cannes!

Deerskin
Reżyseria: Quentin Dupieux
Scenariusz: Quentin Dupieux
Obsada: Jean Dujardin, Adèle Haenel, Albert Delpy, Coralie Russier, Laurent Nicolas, Pierre Gommé
Zdjęcia: Quentin Dupieux
Gatunek: Komedia
Kraj: Francja
Data polskiej premiery: 3 stycznia 2019

 

 

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH FILMÓW? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Paweł Biegajski

Nałogowy kinomaniak i książkocholik. Plotka głosi, że przeczytał „Rozmowę w Katedrze" i „Braci Karamazow" w przedszkolu i to w oryginale. Nieuleczalny miłośnik poetyki kina Lava Diaza, społecznych obrazów Yasujiro Ozu i dyskretnego uroku Bunuela. Twórca bloga Melancholia Codzienności.