Książkirecenzja książka

Stefan Grabiński „Muzeum Dusz Czyśćcowych”

Stefan Grabiński z pewnością nie należy do grona najbardziej znanych przedstawicieli polskiej literatury. Na etapie szkolnym autor żyjący na przełomie XIX i XX wieku jest pomijany, tym większa szkoda że jest to właściwie jedyny człowiek, którego można określić mianem klasyka rodzimej literatury grozy. Jeśli już gdzieś wzmiankuje się Grabińskiego, to raczej przez pryzmat zachodnich legend – ot chociażby określa się go mianem polskiego Poego, którym zresztą pisarz z Kamionki Bużańskiej był zafascynowany.

Najczęściej jego proza trafiała też do antologii, można było go przeczytać gdzieś u boku Poego czy Lovecrafta właśnie. Dopiero w ostatnich latach współczesny czytelnik może odkrywać go na nowo za sprawą licznych odrębnych wydań zawierających jego opowiadania, nowele i powieści. Jedną z takich pozycji jest Muzeum Dusz Czyśćcowych, które oddaje w nasze ręce Vesper – wydawnictwo specjalizujące się w prezentacji klasyków w nowych, przepięknych odsłonach.

Tu mamy do czynienia ze zbiorem ponad 30 opowiadań skatalogowanych według dat powstania i pochodzenia. Całość, cudownie wydana w grubej oprawie i uzupełniona mrocznymi ilustracjami Macieja Komudy, wspaniale będzie prezentować się na półce. Dodatkową atrakcją tej pozycji jest interesujące posłowie Macieja Płazy przedstawiające czytelnikowi sylwetkę i twórczość Grabińskiego.




Grabiński wywołuje w czytelniku poczucie strachu w sposób nie zawsze dosłowny. Nie szafuje potworami i postaciami z innych światów, a raczej stara się okryć wszystko płaszczem tajemnicy i niedomówień, tym mocniej oddziałując na wyobraźnię. Akcja wielu z jego opowiadań nieodłącznie związana jest z koleją, a ich bohaterowie to pasażerowie, konduktorzy, dyżurni ruchu. Niemal w każdym przeczytanym zdaniu odnajdziemy tę miłość autora do pociągów, która jednak skrywa swoje mroczne i niebezpieczne tajemnice. Te wątki znajdziemy przede wszystkich w opowiadaniach wyjętych z tomu Demon Ruchu.

Ale ten tomik oferuje nam znacznie więcej. Przeczytamy tu jedne z najwcześniejszych tekstów Grabińskiego z tomu Na wzgórzu róż, a także późniejsze: z Szalonego Pątnika, Księgi Ognia, Niesamowitej Opowieści oraz Namiętności. Słowem jest to przekrój prozy zawierający nie tylko najlepsze z historii Grabińskiego, ale oferujący również możliwość przyjrzenia się, jak zmieniała się i dojrzewała twórczość klasyka.

Fascynacja Poem jest oczywiście w prozie Grabińskiego widoczna, chociażby w fakcie że niesamowitość wyrasta najczęściej z tego, co zwyczajne, codzienne. Przewija się tu również motyw obsesji, która bierze górę nad bohaterami i prowadzi ich w mroczne rejony dusz. Ale ta szufladka pozostaje mimo wszystko dla Polaka krzywdząca, bo Grabiński ma własny specyficzny styl, jak nikt opowiada o prowincji czy właśnie grozie kolejnictwa, która jest jego najsłynniejszym motywem.

Muzeum Dusz Czyśćcowych. Opowieści niesamowite Wydawnictwa Vesper to prawdziwa gratka dla miłośników grozy. To okazja, by poznać kamienie milowe twórczości polskiego klasyka grozy, Stefana Grabińskiego, i zanurzyć się w realia jego najsłynniejszych opowiadań. To także cegiełka do odkrywania na nowo przed polskim czytelnikiem tego zapomnianego niesłusznie autora, którego bez wstydu można zestawiać z największymi klasykami opowieści niesamowitej.

Muzeum Dusz Czyśćcowych. Opowieści niesamowite
Autor: Stefan Grabiński
Gatunek: Opowiadania, Horror
Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: lipiec 2018

 

 

za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Vesper

 

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.

Krzysztof Strzelecki

Filmowy malkontent. W kinie docenia wyrazisty styl. Uwielbia kino Tima Burtona, Guillermo del Toro czy Wesa Andersona.