Joël Pralong Łzy niewinności – recenzja
Joël Pralong to szwajcarski duchowny oraz autor książek łączących zagadnienia wiary i psychologii. Zainteresowanie tematami psychiki ludzkiej wyniósł on z doświadczenia pracy jako pielęgniarz w szpitalu psychiatrycznym. Przełożony seminarium duchownego w Sion w swoich publikacjach porusza tematy trudne i niewygodne. Nie inaczej jest w przypadku jego najnowszej książki Łzy niewinności opublikowanej przez wydawnictwo W drodze. Duchowny analizuje temat nadużyć seksualnych, nie omijając też przypadków zachowań takich dokonywanych przez księży.
Kwestia wykorzystywania nieletnich w ostatnich latach wreszcie przestaje być tematem tabu. Głośne skandale, zwłaszcza we wspólnotach religijnych sprawiły, że przełamana została bariera wstydu zarówno ofiar jak i ich bliskich. Świadectwa skrzywdzonych osób porażają. Fakt, że wielu oprawców uniknęło kary, budzi uzasadniony gniew ofiar, ich rodzin i świadków ich dramatów. W swojej książce Joël Pralong publikuje historie siedmiu osób, które doświadczyły tego koszmaru, zarówno z rąk bliskich, jak i duchownych. Każda z przytoczonych opowieści przepełniona jest zapewnieniami o głębokiej wierze, która nie została zagubiona nawet w obliczu niezwykłej traumy, jakiej doświadczyli rozmówcy szwajcarskiego księdza. To ona jest osią główną książki Łzy niewinności. Duchowny skupia się przede wszystkim na tym, by wskazać czytelnikom drogę do pozostania w nim lub odnalezienia drogi na łono kościoła, w obliczu tragedii przemocy seksualnej.
W publikacji Joëla Pralonga czytelnicy znajdą też obszerną historię Marcela Vana – wietnamskiego brata redemptorysty, który doświadczył w swoim życiu m.in. wykorzystywania i biedy, a mimo to potrafił poświęcić się dla innych. To biografia mężczyzny stała się impulsem, który natchnął autora do napisania książki, poruszającej temat wykorzystywania nieletnich.
W kolejnych rozdziałach duchowny porusza także temat osób wykorzystujących nieletnich. Autor mocno akcentuje ich człowieczeństwo. Duchowny stawia sprawę jasno mówiąc, że muszą oni wyrazić skruchę i odbyć karę. Autor przekonuje czytelników, by spojrzeć na nich w oderwaniu od czynów, jakich się dopuścili. Przytacza w tym celu rozmowy z ojcem Antoine pracującym z osobami skazanymi za przestępstwa seksualne, a także z mężczyzną o imieniu Gilbert, który jako wolontariusz odwiedza takie osoby.
Jak mówi sam autor, książka Łzy niewinności powstała, by dać nadzieję dzieciom, które są krzywdzone. Idea ta jest niezwykle wzniosła, nie jestem jednak pewna, czy duchowny rzeczywiście dzięki swojej publikacji pomoże podnieść się ofiarom. Niewątpliwie będzie ona wartościową lekturą dla głęboko religijnych czytelników, którzy szukają utwierdzenia w wierze, jednak poza tym gronem odbiorców nie wydaje mi się być ona atrakcyjna.
Joël Pralong analizuje w swojej książce m.in. toksyczne relacje tworzące się między ofiarą i katem, porusza kwestię odczuć, jakie rodzą się w wykorzystanym dziecku, a także możliwych konsekwencji, jakie uczucia te mogą mieć na jego dalsze życie. Wszystkie te i wiele innych tematów są jednak w moim odczuciu zaledwie lekko dotknięte przez duchownego. Jego książka pełna jest pięknych cytatów z Biblii, mówiących o miłości i przebaczeniu, niewiele w niej jednak konkretów i realnych rozwiązań. Dodatkowo autor nie ustrzegł się przed wypowiedziami, które mnie osobiście nieco zaskoczyły, w negatywnym sensie. Duchowny przytacza np. historię wykorzystywanego chłopaka, sugerując, że jego homoseksualna orientacja związana jest z tym właśnie wydarzeniem. W innej części swojej książki radzi, by w przypadku wykorzystywania przez księdza, zwrócić się z pełną wiarą i ufnością… do innego duchownego. Muszę przyznać, że trudno mi uwierzyć, że ofiara molestowania pomysł ten uzna za jakikolwiek inny niż kuriozalny, a już na pewno niepomocny. To, co na pewno warte jest pochwały, to zamieszczony w publikacji wstęp Arcybiskupa Wojciecha Polaka – Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży, który jest merytoryczny i ciekawy.
Łzy niewinności
Autor: Joël Pralong
Tłumaczenie: Dorota Samsel
Wydawnictwo: W drodze
Data wydania: 25 stycznia 2020
Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya.