Magda Knedler Położna z Auschwitz – recenzja
Najnowsza książka Magdy Knedler opublikowana przez Wydawnictwo Mando opowiada historię Stanisławy Leszczyńskiej. Położna z Auschwitz to niesamowita powieść przybliżająca czytelnikom losy tej niezwykłej kobiety. Jeśli jeszcze nie słyszeliście o Polce nazywanej przez więźniarki obozu koncentracyjnego Mamą, po raz kolejny przekonacie się, że życie pisze scenariusze, których żaden autor nie byłby w stanie wymyślić.
Stanisława Leszczyńska urodziła się i większość swojego życia spędziła w Łodzi. Jako młoda dziewczyna mieszkała też przez blisko dwa lata w Rio de Janeiro. Dorosła już kobieta zaznała szczęścia jako matka i żona, szukała jednak swojego powołania. Znalazła je w zawodzie położnej. W kwietniu 1943 roku Stanisława trafiła do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. To tam ze zwykłej kobiety stała się legendą, której losem inspirowana jest książka Położna z Auschwitz. Pracując w skrajnie trudnych warunkach, pomogła przyjść na świat tysiącom dzieci. Pomimo braku podstawowego sprzętu oraz brudu, na rękach Mamy nie zmarła ani jedna kobieta i ani niemowlę. Wiele z nich było od początku skazanych na śmierć, mimo to Leszczyńska uparcie odmawiała sadystycznemu doktorowi Mengele pozbawiania życia dzieci, powtarzając jak mantrę „Nie, nigdy. Nie wolno.”.
Akcja głównego wątku powieści rozgrywa się od sierpnia 1944 do lutego 1945 roku. Magda Knedler przedstawia postać bohaterki powieści z kilku perspektyw. Czytelnicy mogą poznać historię Mamy z ust samej Leszczyńskiej oraz jednej z więźniarek, które mogły obserwować jej pracę, a także spojrzeć na nią okiem Josefa Mengele. Dodatkowo opowieści z obozowego życia kobiety przeplatają się z retrospekcjami, przenoszącymi czytelników do jej lat młodzieńczych. Dzięki temu poznajemy w pełni postać Stanisławy Leszczyńskiej sprzed przybycia do Auschwitz-Birkenau i w czasie jej pobytu w obozie koncentracyjnym.
Z kart powieści Położna z Auschwitz wyłania się postać nietuzinkowa. Mama to kobieta, która w pełni poświęca się swojej pracy. Nie zważając na piekielnie trudne okoliczności robi wszystko, by zapewnić rodzącym kobietom choć odrobinę godności. Autorka powieści ukazuje nam osobę niezwykle wierzącą, która nigdy się nie poddaje i nie traci nadziei w sens wykonywanej pracy. Leszczyńska wykazuje się ogromną determinacją, ale i odwagą. Ważnym wątkiem książki Magdy Knedler jest relacja między położną i doktorem Mengele. Ona stale odmawia wykonania rozkazu zabijania nowo narodzonych dzieci, szukając na dodatek w mężczyźnie resztek człowieczeństwa. On wciąż próbuję złamać kobietę, nie mogąc uwierzyć, że ktoś mu się sprzeciwia, choć wie, że może ponieść przez to najcięższe konsekwencje.
Książka Położna z Auschwitz to lektura niezwykle wciągająca. Napisana lekkim, przystępnym językiem przedstawia temat tak trudny, że czasem nie sposób uwierzyć w słowa, które się czyta. Czy ktoś rzeczywiście mógł postępować tak brutalnie? Czy życie ludzkie naprawdę w obozie śmierci nie miało dla katów żadnej wartości? Powieść Magdy Knedler skłania czytelnika do przemyśleń m.in. na temat sensu poświęcenia Stanisławy Leszczyńskiej. Czy warto walczyć o życie niemowlaka, które zaledwie kilka chwil po przyjściu na ten świat będzie musiało go opuścić? Z kart książki Położna z Auschwitz wyłania się obraz Mamy, która ani przez chwilę nie miała wątpliwości, że tak. Walczyła o każde maleństwo tak długo, jak tylko mogła. Wielu dzieci uratować nie zdołała, jednak dzięki jej heroicznej pracy, część niemowlaków oraz ich mam przeżyło. Warto przytoczyć słowa zawarte w Talmudzie: „Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat”, które zdają się być najlepszym podsumowaniem działalności Stanisławy Leszczyńskiej.
Położna z Auschwitz
Autor: Magda Knedler
Gatunek: Literatura piękna
Wydawnictwo: MANDO
Data wydania: 15 stycznia 2020
Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya.