Igor Brejdygant – Układ – recenzja
Igor Brejdygant powraca z kolejną cholernie mocną historią. Układ jest swojego rodzaju kontynuacją Rysy, w której autor wykreował postać policjantki Moniki Brzozowskiej. Osoby, delikatnie mówiąc, kontrowersyjnej a jednocześnie asertywnej i skutecznej. Układ niedawno trafił na półki księgarń nakładem wydawnictwa W.A.B.
Brzozowska, załamana psychicznie po trudnym śledztwie i zabójstwie swojego męża, pogrąża się w narkotycznym uzależnieniu. Z pomocą przychodzi jej partner, który zmusza ją do powrotu do służby, gdzie ma łatwiej poradzić sobie z traumą. Niestety powrót do pracy szybo przypomni jej o przeszłości, szczególnie że zaczynają ginąć świadkowie, którzy mieli pomóc policji w doprowadzeniu na ławę oskarżonych szajki pedofili. Również na jej życie przygotowana zostaje zasadzka. Sprawa okazuje się bardziej skomplikowana i trudniejsza niż się to początkowo wydawało, a jej macki sięgają daleko poza kompetencje zwykłych stróżów prawa.
Układ to historia mocna, wyrazista i skomplikowana. Nic tu początkowo nie jest takie na jakie wygląda. Sprawa szajki pedofili, którą Brzozowska prowadziła to tylko wierzchołek góry lodowej, a główni podejrzani w tej sprawie są niestety marionetkami w czyichś rękach. No właśnie, pytanie tylko w czyich? Jedno jest pewne, ludzie ci za wszelką cenę chcą pozostać w cieniu i nie cofną się przed niczym, aby ten cel osiągnąć. Trup będzie się ścielił gęsto.
Historia wciąga od pierwszych stron. Brejdygant rewelacyjnie prowadzi narrację serwując czytelnikom mnóstwo pędzącej akcji, która nie dominuje wciąż atrakcyjnej fabuły. Ozdobą historii są wyraziści, niejednoznaczni i dobrze scharakteryzowani bohaterowie. Ich sylwetki jeszcze mocniej wpływają na odbiór całości, a brutalny i pełen brudów świat układów, szantaży i zależności wyraźnie przemawia do czytelnika, nie pozwalając się oderwać od Układu do ostatnich stron.
Układ
Autor: Igor Brejdygant
Wydawnictwo: W.A.B.
Gatunek: sensacja, kryminał
Data wydania: 5 czerwca 2019
ZA EGZEMPLARZ DO RECENZJI DZIĘKUJEMY WYDAWNICTWU W.A.B.:
Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.
