Książkirecenzja książka

Angela Saini. Gorsze. Jak nauka pomyliła się co do kobiet – recenzja

W naszym społeczeństwie niezwykle mocno zakorzenione są krzywdzące dla kobiet “naukowe fakty”, Mówią one o tym, że panie są mniej inteligentne, mniej ambitne, lepiej przygotowane do ról opiekuńczych itp. Ja sama mogłam przekonać się o tym jakiś czas temu, rozmawiając z osobą z mojej najbliższej rodziny. Młody, wykształcony mężczyzna powtarzający brednie głoszone m.in. przez miłośników partii Korwina sprawił, że z hukiem pękła feministyczna bańka, w której żyłam. Dlatego też z chęcią, ale i obawą o to, co tam znajdę, sięgnęłam po książkę Gorsze. Jak nauka pomyliła się co do kobiet, w której Angela Saini rzeczowo i w przystępny sposób omawia liczne teorie naukowe różnicujące ludzi ze względu na płeć.

W książce Gorsze. Jak nauka pomyliła się co do kobiet, znajdziemy mnóstwo mniej lub bardziej znanych teorii naukowych. Autorka analizuje je, podchodząc do każdej w sposób obiektywny, co prowadzi czasem do zaskakujących wniosków. Przybliża ona też czytelnikom mnóstwo interesujących zjawisk społecznych. W nowej pozycji wydawnictwa Czarne przypomina ona m.in. o tym, jak ważną rolę odgrywają matki, babcie, ale i te kobiety, które decydują się na przełamywanie stereotypów i podążają swoją, często niepopularną w patriarchalnym świecie drogą.

Skąd wzięło się przekonanie, że mężczyzna jest bardziej wartościową jednostką? W jaki sposób patriarchat uzyskał poparcie w nauce? Czy kobiety rzeczywiście są mniej inteligentne od mężczyzn? To tylko kilka z pytań, na które znajdziemy odpowiedzi w książce Angeli Saini. Autorka analizuje też rolę kobiet w społeczeństwie od najdawniejszych czasów, aż po współczesność, przybliża czytelnikom historię sufrażystek, czy wreszcie opisuje wiele krzywdzących, seksistowskich stereotypów, z których istnienia nawet nie zdajemy sobie sprawy. Tak, nie bez powodu napisałam my. Nie tylko mężczyźni są wychowywani w patriarchacie. Przyjmowanie roli “gorszej” jest niestety naturalne również dla wielu kobiet.

Gorsze. Jak nauka pomyliła się co do kobiet to bardzo wartościowa książka. Wzbudziła ona we mnie sporo emocji. Nie jest to zdecydowanie lekka lektura, mimo że autorce udała się trudna sztuka omówienia naukowych teorii językiem zrozumiałym dla każdego czytelnika. Przyznaję, że opisy procederów takich jak np. prasowanie piersi lub zabijanie żeńskich płodów sprawiały, że miałam ochotę wyrzucić ją (książkę oczywiście) przez okno. Uświadomienie sobie, że “takie rzeczy” wciąż dzieją się na naszym świecie, było dla mnie naprawdę trudną lekcją życia. Warto byłoby, aby lekcję taką odbyło jak najwięcej osób. I dlatego właśnie gorąco polecam Wam powyższą książkę.

Za materiał do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Czarne

 

 

 

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

 
 

Agnieszka Satława Recenzent

Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya. 

Agnieszka Satława

Jako wielka fanka Harrego Pottera wciąż czeka na list z Hogwartu. W międzyczasie zaczytuje się w fantastyce, ale innymi gatunkami też nie gardzi. Nałogowo ogląda seriale DC. Uwielbia komiksy paragrafowe, a w planszówki może grać godzinami. Nigdy nie opuszcza nowej produkcji Marvela ani Disneya.