Książkirecenzja książka

Lavie Tidhar. Ziemia Nieświęta – recenzja

Lavie Tidhar to autor dobrze znany fanom fantastyki. Polscy czytelnicy zapewne znają jego dwie powieści wydane w ramach serii Uczta Wyobraźni. Mowa tu oczywiście o Osamie i Stuleciu Przemocy. Jego Stacja Centralna, która   ukazała się nakładem wydawnictwa Zysk i S-ka, nagrodzona została nagrodą Cambella dla najlepszego nowego pisarza i nominacją do  Arthur C. Clarke Award oraz Locus Science-fiction Award. Jego najnowsza powieść Ziemia Nieświęta teraz trafi na nasz rynek wydawniczy.




Fabuła tej historii jest mocno skomplikowana. Autor bowiem serwuje czytelnikom niebanalną opowieść opartą na alternatywnych wydarzeniach, w których nie doszło do powstania niemieckich obozów zagłady i niemieckiego ludobójstwa. Państwo Izrael powstało w całkiem innym miejscu i nazwane zostało Palestyną. To właśnie tu po wielu latach powraca Lior Tiros, autor pulpowych powieści kryminalnych. Niestety to już nie jest to miejsce, które pamięta. W stolicy dochodzi do gwałtownych napięć i zamieszek.

Niestety bohater w poszukiwaniu swojej zaginionej bratanicy wplątuje się w serię tajemniczych zbrodni. Jednak to nie jest jego największy problem. Szybko się bowiem okazuje, że rzeczywistość, w której egzystuje może nie być do końca prawdziwa. Możliwe także, że ta rzeczywistość jest jedną z wielu. Uciekając przed bezlitosnym agentami służby bezpieczeństwa, Lior odkrywa spisek, który wywraca jego postrzeganie rzeczywistości do góry nogami. Najgorsze jednak jest to, że w pewnym momencie rzeczywistości te zaczynają przez siebie przenikać, a bariery zaczynają się zacierać.

Ziemia Nieświęta to połączeni science fiction, thrillera i kryminału. Fabuła osadzona jest zaś w realiach alternatywnego świata. Całość czyta się z zapartym tchem zwracają jedynie uwagę na niepowtarzalność tej historii. Wartka akcja, oszałamiająca historia, misterna intryga i alternatywna rzeczywistość. Cóż chcieć więcej.

Ziemia Nieświęta
Autor: Lavie Tidhar
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Gatunek: Science fiction
Data wydania: 20 lipca 2021

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy Wydawnictwu Zysk

CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.