Książkirecenzja książka

Matteo Strukul. Medyceusze. Rodzina u Władzy – recenzja

Medyceusze. Rodzina u Władzy to pierwszy tom fascynującego cyklu autorstwa Matteo StruklaMedyceusze, opowiadającego o losach jednego z największych i najsłynniejszych włoskich rodów. Rodzina wywodzi się z Florencji i od wieków zajmowała się kupiectwem i bankierstwem. Z czasem stali się rodem książęcym, a ich członkowie zasiadali na tronach królewskich i papieskich. Ta wciągająca historia ukazała się na naszym rynku wydawniczym nakładem wydawnictwa Sonia Draga.

Historia rodu zaczyna się od roku 1429, gdy rodzina jest już finansową potęgą. Umiera senior Medyceuszy, a jego majątek dziedziczą dwaj synowie – Cosimo i Lorenzo. Chociaż wielkie bogactwo rodziny pozwalało im sądzić, że są nietykalni, to szybko okazało się, że majątek przyciąga on również wielu postawnych wrogów. Walka o władzę rozpoczyna się na dobre, a rodziny Albizzich i Strozzich za wszelką cenę będą ją chcieli zachować dla siebie.

Konflikt nabiera rozpędu, a podsyca go jeszcze budowa kopuły katedry Santa Maria del Fiore, którą nadzoruje Filippo Brunelleschi. Walka toczy się o nadzór, wykonanie i intratne projekty. Spiskom nie ma końca, a gdy przeciwnicy dopinają swego i Cosima ląduje w więzieniu, sądzą, że zwycięstwo jest już w ich rękach. Nic bardziej mylnego.




Medyceusze. Rodzina u władzy to historia, którą napisało życie. Autor przelał ją na papier, czyniąc z niej niemal thriller osadzony w realiach renesansowej Florencji. Już sam ten fakt, może być dla wielu fascynujący, a jeżeli dołożymy do tego dobrą historię z wieloma intrygującymi wątkami i napisaną lekkim piórem, to otrzymamy powieść od której ciężko jest się oderwać. Czekamy więc na kolejne tomy i intrygi.

Medyceusze. Rodzina u Władzy
Autor: Matteo Strukul
Cykl: Medyceusze
Wydawnictwo: Sonia Draga
Gatunek: historyczna
Data wydania: 18 września 2019

 

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy WYDAWNICTWU SONIA DRAGA

 

CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Tomasz Drabik Administrator

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.

Tomasz Drabik

Radomianin z pochodzenia. Technolog żywności z wykształcenia. Pasjonat dobrego kina, lecz nie gardzi ciekawą książką. Uwielbia Pasikowskiego, Manna i Lehane.