hotKsiążkirecenzja książka

Rebecca Ross „Rzeka zaklęta” – recenzja

Jedna kraina, jedna wyspa, jedna rzeka i dwa zwaśnione rody. Na Cadence dwie rodziny oddzielone od siebie strumieniem prowadzą życie w cieniu tragedii sprzed lat. Dawno temu zawarto małżeństwo dla pokoju, ale skończyło się ono podwójną śmiercią kochanków, którzy wzajemnie pozbawili się życia. Od tamtej pory na jednej stronie wyspy jest urodzaj, ale używanie magii osłabia czarującego, a na drugiej ludzie głodują, ale nie ponoszą żadnych konsekwencji podczas czarowania. Współpraca pozwoliłaby wszystkim żyć na dobrym poziomie, ale żaden z rodów nie odważył się dotąd podjąć jakichkolwiek prób zawarcia porozumienia. 

Jack Tamerlaine mieszkał na urodzajnej części wyspy. Jako dziecko został posłany na kontynent, aby uczyć się gry na harfie. Na wyspie czuł się wyrzutkiem i miał wrażenie, że nikt za nim zatęskni, dlatego planował swoje życie w nowym miejscu. Jednak niespodziewanie otrzymał list z wezwaniem od przywódcy klanu, aby wrócił do domu. Niechętnie wykonuje polecenie, ale na miejscu okazuje się, że za plecami lairda ściągnęła go na wyspę jego córka Adaira. Od dzieciństwa byli wrogami i przeszkadzali sobie na każdym etapie dorastania, dopóki Jack nie opuścił domu.  

Chłopak nie cieszy się z tego spotkania, ale rozumie powód wezwania, gdy Adaira informuje go o problemie na Cadence. Małe dziewczynki znikają i przeszukanie ich części wyspy nie przyniosło żadnych wskazówek, gdzie mogłyby się znajdować lub kto za tym stoi. Wszyscy podejrzewają duchy żywiołów, zamieszkujące krainę, ale tylko bard może je wezwać przy pomocy muzyki, śpiewu i wplecionej w nie magii. Dla Jacka sprawa staje się personalna, gdy odwiedza w końcu matkę i zastaje z nią kilkuletnią dziewczynkę, która okazuje się być jego siostrą, o której istnieniu nie miał pojęcia. 

Gdy ginie kolejne dziecko, atmosfera się zagęszcza, tym bardziej, że nie tylko duchy mogą być zamieszane w porwania. Również przeciwny klan jest o to podejrzewany. Wprawdzie granicy terytorium nie można przekroczyć bez wiedzy kapitana straży, który dzięki magii wyczuwa wtargnięcie intruzów, ale może znaleźli jakiś sposób, aby ominąć to zabezpieczenie? Jednocześnie Adaira stara się nawiązać handel wymienny z drugą rodziną, co może naprowadzić ją na ślad zaginionych dziewczynek. 

Rzeka zaklęta to ciekawa powieść fantasy, której akcja została ograniczona do połowy wyspy. Nie oznacza to, że mało się dzieje, a wręcz przeciwnie. Skomplikowana relacja Jacka i Adairy, próba dowiedzenia się kto jest biologicznym ojcem chłopaka, kolejne porwania i niezrozumiałe szepty duchów powodują, że zamiast odpowiedzi, bohaterowie mają coraz więcej pytań. Książka jest ciekawa i pozwala czytelnikowi na zaprzyjaźnienie się z mieszkańcami Cadence.  

Jest to pierwszy tom dylogii Żywioły Cadence. Możemy więc czekać na kolejną książkę, której akcja zapewne zostanie rozszerzona o drugą część wyspy. Bohaterowie uzyskali wiele odpowiedzi, których szukali, ale jednocześnie stanęli w obliczu nieznanego, więc trudno przewidzieć kierunek, w którym potoczy się ich historia. Jestem ciekawa ich dalszych losów, dlatego czekam na drugi tom cyklu. 

Rzeka zaklęta
Cykl: Żywioły Cadence (tom I)
Autor: Rebecca Ross
Tłumaczenie: Ewa Skórska
Gatunek: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 11 stycznia 2023

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy WYDAWNICTWU MUZA
 
 
 

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? OBSERWUJ TĘ STRONĘ:
 
 

 

Katarzyna Satława Recenzent

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.

Katarzyna Satława

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.