Książkirecenzja książka

Wojciech Dutka „Apostata” – recenzja

W zeszłym roku miałam przyjemność zapoznać się z książką Apokryf, którą napisał Wojciech Dutka. Historia bardzo mi się spodobała, dlatego nie miałam wątpliwości, że kolejny tytuł tego autora także trafi w mój gust i znowu zabierze mnie do mojej ukochanej starożytności. 

Akcja Apostaty ma miejsce w Cesarstwie Rzymskim w IV w n.e. Główny bohater, Ammian Marcellinus, to postać historyczna. Napisał Res gestae, mówił kilkoma językami, był wszechstronnie wykształcony i brał udział w kilku ważnych bitwach. Przyszło mu żyć w trudnych czasach dla wyznawców tradycyjnej religii rzymskiej, ponieważ był świadkiem, jak dawni bogowie najpierw musieli uznać równość nowego boga, aby następnie całkowicie ustąpić mu miejsca na piedestale.  

Apostata to bardzo ciekawy zapis historii niezwykłego człowieka zakochanego w starożytnym Rzymie i panteonie starych bogów. Choć nie zostawił w swoim największym dziele wielu informacji na swój temat, to Wojciech Dutka uzupełnił luki wiedzą o antycznych czasach i własną wyobraźnią, dzięki czemu dostaliśmy pełny obraz tego, jak mogło wyglądać życie prawdziwego Ammiana. Główny bohater chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami i poglądami, zarówno z przyjaciółmi jak i obcymi, których poznaje podczas dalekich wypraw. Jest ciekawy świata i nie odrzuca niczego, co może w jakiś sposób poszerzyć jego wiedzę i wprowadzić coś nowego do dyskusji. Nawet stojąc przed cesarzem, który zakazał wyznawania dawnej wiary, wykazuje się odwagą. Nie zmienia zdania, jak wielu innych w obliczu potencjalnej kary śmierci i pozostaje wierny tradycyjnym bóstwom aż do śmierci. 

Prócz życiorysu głównego bohatera czytelnicy otrzymują także opis wielkich zmian religijnych, społecznych i światopoglądowych, które miały miejsce w IV wieku, gdy chrześcijaństwo zdobyło przewagę nad innymi religiami dzięki decyzjom kolejnych cesarzy. Wraz z tymi zmianami postępował upadek cesarstwa, pogłębiały się podziały i wzrastało zagrożenie z zewnątrz, co zostało bardzo dobrze pokazane w książce. 

Jako miłośniczka starożytności z przyjemnością czytałam kolejne rozdziały. Po raz kolejny autorowi udało się surowe czasy i trudne tematy przedstawić w bardzo przystępny sposób i napisać książkę językiem zrozumiałym dla wszystkich. Już Apokryf bardzo mi się podobał, ale Apostata przypadł mi do gustu jeszcze bardziej.Pisarz poruszył w nim ważne dla mnie tematy i dobrze oddał smutek i z góry przegraną walkę o stary, potężny Rzym i całą rzeszę bogów, którzy musieli poddać się w obliczu fanatyzmu i obłudy ówczesnych chrześcijan. 

Mam nadzieję, że autor będzie przybliżał czytelnikom starożytność w kolejnych książkach, ponieważ robi to w naprawdę niezwykły sposób. Głównego bohatera nie da się nie lubić, nawet jeśli nie zgadzamy się z jego poglądami. W moim przypadku jestem całkowicie za Ammianem i jego miłością do starożytnych bogów, co sprawiło, że książkę czytało mi się jeszcze lepiej.  

Za egzemplarz do recenzji dziękujemy WYDAWNICTWU LIRA
 

 

CHCESZ WIĘCEJ RECENZJI NAJNOWSZYCH KSIĄŻEK? OBSERWUJ TĘ STRONĘ:
 
 

 

Katarzyna Satława Recenzent

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.

Katarzyna Satława

Z wykształcenia filolog klasyczny, z zamiłowania kolekcjonerka książek, gier planszowych i gadżetów wszelakich. Uwielbia lektury, które przenoszą ją jak najdalej od szarej rzeczywistości, dlatego wraz z bohaterami chętnie przenosi się do czasów antycznych, średniowiecznych zamków, magicznych krain zamieszkałych przez smoki lub na Marsa w drodze na skolonizowany księżyc Jowisza. Nie przepada za romansami, za to historie o seryjnych mordercach i opętanych dzieciach czyta do poduszki.