Książkirecenzja książka

Bruno Schulz. Sanatorium pod Klepsydrą i Sklepy cynamonowe – nowe, piękne wydania klasycznych zbiorów opowiadań

Bruno Schulz, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich prozaików żydowskiego pochodzenia, debiutował w 1933 roku, zbiorem opowiadań Sklepy cynamonowe. Historie ujęte w cyklu powstawały w latach 1931-33, a początkowo przesyłane były w listach do zaprzyjaźnionej poetki Debory Vogel. O ich uwagę zabiegała między innymi Zofia Nałkowska, a jednymi z pierwszych komentatorów zostali Stanisław Ignacy Witkiewicz i Witold Gombrowicz. Mając takie poparcie, trudno nie odnieść sukcesu i faktycznie Schulzowi się udało. Po tym roku następuje intensywna praca twórcza pisarza. W poczytnych czasopismach (Wiadomości Literackie, Sygnały, Skamander, Tygodnik ilustrowany) ukazują się kolejno „Druga Jesień”, „Noc Lipowa”, „Genialna epoka”, „Księga”, „Dodo” i wreszcie „Mój ojciec wstępuje do strażaków” oraz „Sanatorium pod klepsydrą”. W 1937 roku opublikowano zbiór zatytułowany Sanatorium pod klepsydrą , który utwierdził pozycję Schulza w nowej literaturze polskiej, czego dowodem było m.in. nagrodzenie, go Złotym Wawrzynem Akademickim (to odznaczenie otrzymali między innymi Jarosław Iwaszkiewicz, Julian Tuwim i Kornel Makuszyński).




Zbiory opowiadań Sanatorium pod klepsydrą oraz Sklepy cynamonowe należą do czołowych dzieł powstałych w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Oba sygnowane przez Wydawnictwo Rój, po II wojnie światowej uległy ideologicznemu zepchnięciu na margines. Władze Polski Ludowej stały na stanowisku ograniczania wydawania utworów Schulza. Dopiero skuteczne starania Jerzego Ficowskiego oraz Artura Sandauera poskutkowały wydaniem wznowień, które stały się przyczyną ponownego zainteresowania jego prozą. Od wtedy nastąpiło dynamiczne ożywienie recepcji dzieł. Książki doczekały się licznych wznowień i tłumaczeń. Jednym z nich jest zaproponowane niedawno przez Wydawnictwo Znak piękne, nawiązujące do pierwotnego, wznowienie klasycznych zbiorów Sanatorium pod klepsydrą oraz Sklepy cynamonowe, z okładką wypełnioną ilustracjami autora i nazwą Rój.

Zebrane w obu tomach opowiadania są z pozoru chaotycznym splotem zdarzeń związanych z rodziną narratora, szczególnie z jego ojcem i rodzącym się w nim szaleństwie. Wątki to ulatują, to wracają, przekształcają się w ujęciach poetycko-naśladujących i karykaturalno-fantastycznych, a granica między piętrami znaczeń jest zatarta. Narrator, osoba tajemnicza i nie do końca sprecyzowana, jest w jakimś sensie pełniejszy, niż inni ludzie. Czuje więcej, myśli precyzyjnej, ale jednocześnie ma dar do bycia obok zdarzeń. Dzięki temu opisuje rzeczywistość dla nas niedostępną, oczywistą, na którą nie zwracamy uwagi w codziennym życiu. Schulz nazywa różne stany powierza, dostrzega duszę pór rok, a gdy opisuje zapach, naprawdę go czuć. Jego dziecięce fantazje są nie tylko pięknie podane, ale też ciekawie opowiedziane, a czasami nawet uroczo przegadane. Dużo tu metafor, zapożyczeń językowych i ekspresji. Wszystko to sprawia, że jego książki są jak bramy do innego świata: bardzo plastyczne, żywe, niedające się pomylić z niczym innym.   

Proza Schulza od wielu lat jest inspiracją dla artystów różnych dziedzin i narodowości. Tadeusz Kantor nawiązał do autora w swojej działalności teatralnej. W 2008 roku na Festiwalu Kultury Żydowskiej w Krakowie wystawiono sztukę opartą na Sklepach cynamonowych w reżyserii Franka Soehnle w wykonaniu Teatru Lalek z Białegostoku. Adaptacja filmowa Sanatorium pod klepsydrą z 1973 roku w reżyserii Wojciecha Hasa, jest już dzisiaj klasyką. W 2006 roku, w ramach serii site-specific w zabytkowym biurowcu Minneapolis stworzono multimedialny performance „The Hidden Room”, który łączył aspekty życia Schulza z jego pismami i rysunkami. To tylko wybrane z licznych prac, które nawiązują do życia wybitnego Polaka. Niewątpliwie postać Bruno Schulza i jego działalności jest oddzielnym fenomenem, który można rozpatrywać na wielu płaszczyznach. Nowe wydanie jego klasycznych pozycji może być przyczynkiem do kolejnych interpretacji i odczytań. Warto mieć je na półce.

Sanatorium pod klepsydrą - Oceny, opinie, ceny - Bruno Schulz - Lubimyczytać.plSklepy cynamonowe - Oceny, opinie, ceny - Bruno Schulz - Lubimyczytać.pl

Sanatorium pod klepsydrą i Sklepy cynamonowe
Twórcy: Bruno Schulz
Wydawnictwo: Znak
Gatunek: literatura piękna, opowiadania
Rok wydania: 14 października 2020 r.

 

za egzemplarz recenzencki dziękujemy Wydawnictwu:

 

http://www.wydawnictwoznak.pl/

 

CHCESZ WIĘCEJ CIEKAWYCH RECENZJI KSIĄŻEK? POLUB TĘ STRONĘ:

 

Paweł Biegajski

Nałogowy kinomaniak i książkocholik. Plotka głosi, że przeczytał „Rozmowę w Katedrze" i „Braci Karamazow" w przedszkolu i to w oryginale. Nieuleczalny miłośnik poetyki kina Lava Diaza, społecznych obrazów Yasujiro Ozu i dyskretnego uroku Bunuela. Twórca bloga Melancholia Codzienności.